Niezwykły duet, który maluje sercem
Józef Bąk gra na harmonijce ustnej, rzeźbi i maluje. Pochodzi z Gorzenia koło Wadowic. Alicja Czarnuszka jest rodowitą szczecinianką. Występuję na scenie już 30 lat i ma na swoim koncie dwa monodramy oraz uczestnictwo w Teatrze Tańca i Ruchu Ewidentnego w Szczecinie. Łączy ich Krajowe Centrum Kultury Niewidomych w Kielcach, gdzie mają okazję spotkać podobnych sobie ludzi - malujących, śpiewających, rzeźbiących, tańczących. Pasjonatów jednym słowem.
„Pasjonaci” Artura Dziurmana to zresztą tytuł serialu w reżyserii, o którym już kilka razy pisaliśmy na naszych łamach i w którym możemy zobaczyć zarówno Józefa jak i Alicję - artystów pełnych pokory i radości życia zarazem. Od ubiegłego tygodnia w holu Biblioteki Publicznej w Myślenicach możemy oglądać również jak malują. „Świat wrażliwości koloru i słowa”, bo taki tytuł nosi ich wystawa przenosi w sferę widzenia osób, które z racji dużego stopnia utraty wzroku malują bardziej sercem i wyobraźnią niż pędzlem i farbami.
A że mają i serce, i wyobraźnię, i że talentu też im nie brakuje, to pokazali na czwartkowym wernisażu, gdzie Józef Bąk zagrał na harmonijce z ogniem godnym Sławomira Wierzcholskiego, a Alicja Czarnuszka świetnie wykonała m.in fragment „Samobójcy” Erdmana. Wernisaż poprowadziła Dorota Ruśkowska, zaś o muzyczną oprawę zadbał wirtuoz akordeonu Tomasz Drabina.