Organizacja Stanisława Sali na ziemiach Beskidu Myślenickiego i tragiczna śmierć Adama Palarczyka

Organizacja Stanisława Sali
na ziemiach Beskidu Myślenickiego i tragiczna śmierć Adama Palarczyka

Na ziemiach Beskidu Myślenickiego w pierwszym okresie powojennym tj. 1945-49 powstawały i prowadziły działalność liczne niepodległościowe organizacje konspiracyjne.

Jordanów i Osielec wchodziły w skład ówczesnego powiatu myślenickiego. Tu oprócz Radziszowa biegła jedyna linia kolejowa na terenie powiatu myślenickiego. W samym Osielcu znanym z tutejszego kamieniołomu aresztowano m.in. w czerwcu 1948 ukrywającego się słynnego „Łupaszkę”- Zygmunta Szendzielarza. W roku 1946 intensywną działalność prowadził w tutejszym terenie makowski oddział Grupy Operacyjnej AK „Błyskawica” i „Huragan” dowodzony kolejno przez: Józefa Dudę „Dara”, Mieczysława Sobolewskiego „Pruta”, Stanisława Marka „Orlicza”, Henryka Dołęgowskiego „Sana”. Liczni miejscowi mieszkańcy byli żołnierzami tej partyzanckiej organizacji lub jej współpracownikami. Po amnestii wiosną 1947 r. w miejsce rozwiązanych struktur powstała młodzieżowa organizacja Stanisława Sali

- mieszkańca Osielca, ucznia 4 klasy Gimnazjum w Makowie Podhalańskim. Zaczęło się niewinnie; w Związku Harcerstwa Polskiego zorganizował tzw. Zastęp Zastępowych pod nazwą „Leśni ludzie”. Poinformował o tym nauczyciela Mariana Piotrkowskiego, który zaproponował utworzenie kącika politycznego. (Ten później na wieść o aresztowaniach znanych mu uczniów zmarł na atak serca). W głębokiej tajemnicy miano zajmować się: kolportażem ulotek, gazetek, plakatów o treści komunistycznej i antyradzieckiej. Głównym celem była obrona wiary katolickiej w Polsce. Obowiązywała głęboka tajemnica. Na pierwszym zebraniu w marcu 1947 r. w Osielcu przyjęto nazwę Podhalańska Grupa Operacyjna Podziemnego Wojska Polskiego im. Józefa Piłsudskiego. Postanowiono sporządzić pieczątki oraz zdobyć maszynę do pisania i papier. Członkowie złożyli przysięgę i przybrali pseudonimy. Choć organizacja liczyła 8 osób to nie rozwijała działalności. W marcu 1948 r. zmieniła nazwę na „ Wolność i Sprawiedliwość” – WiS. Wszystko się zmieniło wraz aresztowaniem 18-letniego komendanta Stanisława Sali. Ten, doznawszy przedsmaku, tego co czeka go w czasie tortur w czasie przesłuchania, wykorzystał nadążającą się okazję i 10.04.1948 r. zbiegł z posterunek MO w Makowie Podhalańskim wraz z pistoletem zabranym z szuflady w biurku. Od tego czasu się ukrywał i zwerbował nowych członków (których było 16-tu). Wkrótce podjęli działalność partyzancką na terenie powiatu myślenickiego i wadowickiego oraz pojedyncze akcje w Ząbkowicach Śląskich i w powiecie chrzanowskim. Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Myślenicach podjął intensywne działania mające na celu szybką likwidacje konspiracji. Organizacja, aby utrzymać ukrywających się członków, dokonała 27 rekwizycji głównie w sklepach spółdzielczych (będących własnością komunistyczną). 28.08.1948 r. w pociągu na trasie Bystra- Jordanów w trakcie próby rozbrojenia zginął oficer milicji z Nowego Targu ppor. Marian Kurdziela który sięgnął po pistolet. Na podstawie donosów 20 grudnia 1948 r. patrol Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego aresztował S. Salę, Adama Palaraczyka i Stanisława Słoninę, którzy szli ze stacji kolejowej w Osielcu. PUBP w Myślenicach i Wadowicach aresztował, oprócz członków organizacji, 40 osób podejrzanych o udzielanie pomocy. Zapadły surowe wyroki, w tym Stanisław Sala został skazany na karę śmierci. Ta została wykonano 26 czerwca 1949 r.

Ostatnim rozpaczliwym epizodem tej historii była samotna walka Adama Palarczyka w dniu 28 lipca 1949 r. na Rynku Podgórskim w Krakowie w czasie próby ujścia. Adam urodził się w 1928 r. i był mieszkańcem Jordanowa, gdzie mieszkał pod numerem 3/4. Chodził do Szkoły Żelaznej w Sułkowicach, która cieszyła się wysoką renomą wśród szkół zawodowych. Jako młody chłopak, któremu były bliskie ideały niepodległościowe i patriotyczne związał się z działalnością konspiracyjną. 29 grudnia 1946 r. został aresztowany w Osielcu przez PUBP Myślenice pod zarzutem chęci wstąpienia do oddziału partyzanckiego Grupy Operacyjnej AK „Błyskawica”. Po bardzo brutalnym śledztwie, Wojskowy Sąd Rejonowy uniewinnił go i został zwolniony. Ponownie został zatrzymany w 1948 r. pod zarzutem przynależności do organizacji Stanisława Sali. W dnia 2 stycznia1949 r. o zmroku podczas spaceru aresztantów na podworcu wykorzystując nieuwagę strażnika zbiegł z aresztu śledczego PUBP w Wadowicach. „Zimny”- taki używał pseudonim, wiedział co go czeka w rękach oprawców z UB. Po ucieczce, w Krakowie Palarczyk skontaktował się z Edwardem Szuflitą i Franciszkiem Wójtowiczem, z którymi wspólnie dokonywał rekwizycji. W czerwcu 1949 r. w czasie akcji na terenie miasta Krakowa zostali oni ujęci. Tego samego dnia w Krakowie na tandecie został zatrzymany Adam. W czasie zatrzymania, nie będąc uprzednio zrewidowany, oddał kilka strzałów z posiadanego pistoletu, ranił funkcjonariuszy MO oraz zbiegł. W toku dalszego śledztwa ustalono krakowski adres przy ulicy Limanowskiego nr 3/8. Przeprowadzono obserwację tegoż domu, która nic nie dała. W związku z tym zaangażowano właścicielkę domu. Ta 28 lipca 1949 r. około godz. 20-tej, gdy przyszedł Palarczyk, wyszła z domu oświadczając Palarczykowi, że wychodzi do ustępu, a następnie powiadomiła przechodzący patrol MO. Milicjanci natychmiast udali się do jej mieszkania. Palarczyk to widząc zaczął się ostrzeliwać. Wybiegł na ulicę, gdzie został postrzelony w nogę. Tu zastrzelił usiłującego odebrać mu pistolet sekretarza PZPR tow. Hubisz Edwarda oraz postrzelił stojącego za kioskiem Marka Józefa [zmarł na ulicy- Z.K.]. Doczołgawszy się do bramy wejściowej oddał jeden strzał w głowę. Po kilku minutach zmarł ciężko ranny w karetce, w drodze do szpitala.

Ziemowit Kalinowski Ziemowit Kalinowski Autor artykułu

Obywatel Miasta Myślenice (z dziada i pradziada). Historyk z wykształcenia i zamiłowania. Dawniej działacz antykomunistycznej, niepodległościowej opozycji. Badacz oporu antykomunistycznego na ziemi myślenickiej.