Parada Przebierańców – Myślenice – Głogoczów – 1979 (cz.2)

Parada Przebierańców – Myślenice – Głogoczów – 1979 (cz.2)
Na zdjęciu: Zofia Kaleta (Węglówka) Zofia Leszczyńska (Węglówka) Tadeusz Leszczyński (Węglówka)

Oglądamy przygotowane na tę okoliczność dziesięciominutowe parodie wesołków, improwizowane rozmowy, humoreski, estradowe scenki i kabareciki – coś, co nazwać by można improwizowanym ludowym teatrem. Przed nami 19 przesuwających się po kolei zespołów: Biertowic i Poręby, Lipnika i Wierzbanowej, Brzączowic i Jawornika, Zakładów Odzieżowych „Vistula” i Zespołu Szkół Techniczno – Ekonomicznych w Myślenicach.

Jury bacznie przygląda się owym postaciom, „notuje” wszystkich pretendentów do nagród i tytułów. Tak, tak, do tytułów także, albowiem programowym „gwoździem” parady są wybory i koronacje królewskiej pary. Wszystko dzieje się błyskawicznie, aby nie uronić czasu wesołej zabawy.

Nasyceni widokiem swoich wybrańców dyskretnie opuszczamy salę i odtąd jury pracuje, naradza się, dyskutuje, skreśla i punktuje. Werdykt zapadł. W konkursie na najciekawszą reprezentację pierwsze nagrody ex equo otrzymały zespoły klubowe z Głogoczowa i Pcimia. Konkurs na strój ludowy wygrał Ludwik Bogacz z Wierzbanowej kreujący rolę „Kuby”. Główną nagrodę w konkursie na kostium historyczny zdobył „Stańczyk” – Zdzisław Kozieł z Głogoczowa. Jury wybrało też Króla i Królową myślenickiej maskarady. Takiej zgodności poglądów doprawdy nie widziałem jeszcze. Do godności królewskiej/ w całkowitej jednomyślności wywyższono Zofię Kaleta – anioła nad aniołami, której zaszczyt i powinność królowania przypadła już po raz drugi i Tadeusza Leszczyńskiego /również z Węglówki/, który do onej królewskiej profesji już od południa się przysposabiał.

Zanim ogłosimy wyniki karnawałowych konkursów, przywołujemy za kulisy laureatów, by na osobności moment koronacji wyćwiczyć.

Jest dziewiętnasta. Fanfary oznajmiają rozpoczęcie historycznego obrządku. Wysłannik z planety Karnawalos nadaje swoim braciom kosmitom bezpośrednią relację z przebiegu uroczystości. Na swoich stanowiskach znajduje się ekipa sprawozdawców Telewizji Polskiej. Prezes Tajnej Rady ogłasza wszem i wobec „z Waszej przyczyny i to za Waszą radą Wam Mości Dobrodzieje tę oto nowinę oznajmić pragnę, iż trzeciego dnia lutego Anno Domini 1979 godność królowania na tej ziemi po wsze czasy onego Karnawału dostąpili ..” Znowu fanfary. A na głowy dostojnych wybrańców, piszący te słowa nakłada błyszczące w świetle jupiterów, posrebrzane i wyzłacane korony.

Przemawia król: „Dziękuję za wybór, obiecuję sprawować rządy mądrze i sprawiedliwie…”

Karnawałowy obyczaj przyzwala Królewskim Mościom na pierwszy karnawałowy walc. Sypią się kwiaty i serpentyny wiwatujących „drabów”.. słychać okrzyki.. „niech żyje król, niech żyje królowa, niech żyje Karnawał…”

Prezes Tajnej Rady dostąpiwszy głosu odczytuje jeszcze nazwiska uhonorowanych licznymi nagrodami zwycięzców poszczególnych konkursów, które z ukontentowaniem i gratulacjami przekazują sami Mości Królowie.

Jan Koczwara Jan Koczwara Autor artykułu

Pasjonat, kolekcjoner i baczny dokumentalista lokalnych - i nie tylko - wydarzeń społecznych, kulturalnych oraz artystycznych. Człowiek o fenomenalnym dorobku naukowym i artystycznym pełen skromności i kultury osobistej.