Pisarz na trudnej drodze do czytelnika i do sukcesu
![Pisarz na trudnej drodze do czytelnika i do sukcesu](/upload/2024-06/r910/kultura-spotkanie-autorskie.jpg)
Amerykanie o takich ludziach mawiają „Self made man”. Kamil Sobik lubi o sobie mówić, że jeśli wyrzucają go oknem, to wchodzi oknem albo przez komin. W ciągu tych kilku lat od ukazania się debiutanckiej powieści zdążył poznać cały skomplikowany mechanizm rządzący promocją młodych pisarzy i wydawaniem ich pierwszych prób literackich.
Zderzył się z nim, ale zapału do kolejnych prób jego podboju nie zaniechał i słusznie, bo talent narracyjny ma bezsprzeczny. Kamil Sobik nie należy do tych pisarzy, którzy od wczesnego dzieciństwa pochłaniali setki książek, zamykając się w ich wyobrażonym świecie i izolując od rówieśników. Nie był zachwycony, gdy rodzice podarowali mu onegdaj na urodziny „Grę o Tron” i była to książka, a nie film czy gra komputerowa, którymi wówczas był pochłonięty. Zagłębił się w lekturze i tym sposobem zyskaliśmy pisarza, którego wartkie, pełne humoru i szybkiej akcji powieści przygodowe będą kiedyś być może ekranizowane.
O swojej najnowszej książce „Gary & Litin. Order Cyncynata” (kontynuacja debiutanckiej „Gary & Litin. Maroszek”) Kamil napisał, że jest to historia nawiązująca trochę stylistyką do filmu „Bad Boys” z Willem Smithem i Martinem Lawrencem. Do tego duetu moglibysmy jeszcze spokojnie dorzucić na przykład Cumę i Szerszenia z „Vinci”, chociaż tu analogia nie byłaby pełna, bo w duecie Gary Hayes i Litin Stockborn, złodziejami są obaj i żaden nie przechodzi na jasną stronę mocy. Lekkie pióro, słuch do tego jak mówi ulica i pochłaniająca czytelnika fabuła - to cechy pisarstwa Kamila Sobika, który oprócz pracy jako reklamodawca w mediach społecznościowych, udziela się na swoim blogu pisarskim segeworld.pl, gdzie udostępnia krótkie opowiadania fantasy, sensacyjne i historyczne. Przebije się przez „szklany sufit” polskiej branży wydawniczej? Tego nie wiemy, ale warto sięgnąć po którąś z jego książek do Miejskiej Biblioteki Publicznej, gdzie również w czwartek 13 czerwca odbył się wieczór autorski Kamila Sobika.