Potrącił a potem przeciągnął psa przez centrum
To sprawa, którą w ubiegłym tygodniu żyli mieszkańcy Myślenic. Poruszana była nie tylko w codziennych rozmowach, ale i w internecie za pomocą którego szukano sprawcy
Podczas przejścia przez ulicę Niepodległości pies jednego z mieszkańców zerwał się ze smyczy i wpadł pod nadjeżdżający samochód. Do zdarzenia doszło w środę 4 maja o godz. 21:30. Kierowca po potrąceniu zwierzęcia nie zatrzymał się, a w dodatku ciągnął je za samochodem przez centrum miasta. Według niektórych, na dystansie kilometra. Miał poruszać się ulicą Niepodległości, skręcić w Słowackiego, dalej w Żwirki i Wigury, a następnie pod prąd ulicą Szpitalną. Zmaltretowany pies wypadł pod Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu.
Pokaleczony beagle o imieniu Borys trafił do jednej z myślenickich lecznic dla zwierząt, gdzie weterynarze robili wszystko by go uratować. Mimo natychmiast udzielonej pomocy, nie udało się.
Po publikacji informacji na ten temat na facebooku przychodni dla zwierząt, mieszkańcy za pośrednictwem internetu zaczęli przekazywać dodatkowe informacje. „Dziękujemy za udostępnianie i prosimy o dalsze, dzięki temu zaczynają pojawiać się świadkowie. Wiemy już, że to był czarny golf 4, jechał ul. Niepodległości, następnie skręcił w ul. Słowackiego, jechał ul. Szpitalną pod prąd i skręcił w ul. Piłsudskiego w stronę centrum. Następnie wracał ul. Piłsudskiego w stronę Zarabia” – czytamy na stronie przychodni.
Sprawą zainteresowała się policja. - Badamy to zdarzenia. Przejrzeliśmy zapis monitoringu i wiemy już jaki to był samochód oraz znamy jego numer rejestracyjny i wiemy kto jest właścicielem. Ustaliliśmy świadków i cząstkowy przebieg trasy samochodu - wyjaśnia Szymona Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Jak mówi, kolejnym etapem będzie analiza, czy zachowane zostały środki ostrożności przy pilnowaniu zwierzęcia oraz to, kto tego dnia prowadził samochód oraz czy kierowca czarnego vw golfa naruszył przepisy dotyczące ochrony zwierząt i dlaczego się nie zatrzymał. Na to czy zostaną postawione mu zarzuty wpływ będą miały zeznania świadków i zebrane dowody.