Teorie spiskowe- instrukcja obsługi
Trzyma rękę na pulsie Adrian Burtan w swoim internetowym cyklu „#Za Burtą Pytań”, który już od kilku miesięcy możemy oglądać na youtubowym kanale Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu. Tym razem tematem odcinka były teorie spiskowe, a te rodzą się jak grzyby po deszczu szczególnie w sytuacjach kryzysowych a panująca pandemia jest taką bezsprzecznie.
Gościem programu był tym razem dr Łukasz Lamża -filozof przyrody i dziennikarz naukowy, specjalizujący się w kosmologii, astrofizyce i zagadnieniach filozoficznych związanych z tymi naukami. Łukasz Lamża to również autor książki, (za którą otrzymał nominację do „Złotej Róży”) „Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze” poświęconej teoriom spiskowym w świecie nauki.
Wyszydzane, wyśmiewane i wykpiwane, a jednak niech pierwszy rzuci kamieniem, kto choć jednej z nich choćby w skrytości ducha nie wyznaje i niekoniecznie musi to być płaska ziemia, którą jak wiadomo unoszą na grzbiecie cztery ogromne żółwie. Skąd w człowieku taka skłonność do podważania tego, co mówią naukowe autorytety? Być może, jak twierdzi Łukasz Lamża wynika to z faktu, że nauka nie udziela prostych odpowiedzi, a odsetek ludzi, którym chce się sięgać po uczone księgi albo konfrontować ze sobą różne poglądy nie jest zbyt wysoki. Jednoznacznych i prostych odpowiedzi udzieli natomiast szarlatan albo pop kultura. Niech nie cieszą się przesadnie również ci odporni na tzw. teorie spiskowe, bo praktyka uczy, że najczęściej ich stanowisko wynika nie z naukowego namysłu, ale mechanicznego powtarzania tego, co powiedział jakiś mędrzec.
W książce „Pomyśl, zanim pomyślisz” Daniela Kahnemana dokładnie zobrazowano taki proces i często podlegają mu nawet ludzie powszechnie uważani za przedstawicieli inteligencji. Samo określenie „teoria spiskowa” również stało się kijem na osoby mówiące rzeczy niepopularne i do jednego wora wrzuca się płaskoziemców z tymi, którzy podważają oficjalną wersję katastrofy w Gibraltarze albo zamachu na Kennedy’ego. Jak łatwo się przejechać na takim podejściu udowadnia w swojej książce Łukasz Lamża podając obok tak znanych magicznych terminów jak „strukturyzator wody” i „kreacjonizm ziemski” przykład pozornie absurdalny, który odruchowo zakwalifikowalibyśmy do tej samej kategorii. Nie wszyscy pewnie słyszeli o powiększaniu piersi metodą hipnozy z wizualizacjami i jak się okazuje jest to metoda, na skuteczność której da się znaleźć wiele naukowych dowodów. Jaka stąd płynie dla nas nauka? Nie każdy głosiciel teorii spiskowej to od razu wariat, bo przecież spiski są stare jak świat, a zanim kogoś takiego wyślemy do psychiatry, warto poznać jego źródło informacji. My zaś zachęcamy do obejrzenia audycji i wyciągnięcia własnych wniosków.