Tylko kwiaty czy może coś więcej

Tylko kwiaty czy może coś więcej

„Ceramika jest moją pasją i miłością, przekazałam ją również całej moją rodzinie. Obecnie w pracowni tworzy ze mną także mój mąż” - tak skromnie pisze o sobie Maria Preis Podczerwińska, której prace możemy od piątku oglądać w Galerii Sztuki Dzwonnica w WDK Głogoczów na wystawie zatytułowanej „Obrazy Ceramiczne”, której współorganizatorami jest Myślenicki Ośrodek Kultury i Sportu oraz Myślenickie Stowarzyszenie Cooltura.

Rozpoczynając piątkowy wernisaż, kurator wystawy Jurek Fedirko zaczął od przewrotnego cytatu z Andy’ego Warhola, który stwierdził kiedyś, że sztuka jest tym, co człowiekowi nie jest do życia niezbędnie potrzebne. Wprowadzenie, jakie poczynił Jurek do samej wystawy miało na celu umieszczenie twórczości Marii w pewnym historycznym kontekście sztuki. Maria nie próbuje tymi ceramicznymi wizerunkami kwiatów wychodzących z ram dokonać jakiejś rewolucji w estetyce. Nie krzyczy, nie wali między oczy. To raczej szept, ale bardzo wyraźny. O czym? O człowieku, o naturze i wzajemnej relacji między jednym i drugim. Jak każda sztuka przez duże S zadaje ważne pytania, ale również jak prawdziwa sztuka ze znakiem jakości może funkcjonować na kilku poziomach znaczeniowych oraz zupełnie bez kontekstu, poza czasem i poza modą. Te kwiaty zachwycają również dlatego, że odnoszą się do klasycznych standardów piękna i harmonii i w dwutomowym dziele Umberto Eco z całą pewnością znalazłyby się w pierwszej części. Nawiązując jeszcze raz do Warhola i innej bardzo znanej sentencji tego artysty jesteśmy przekonani, że to, co tworzy Maria Preis Podczerwińska przetrwa znacznie dłużej niż „15 minut”, chociaż sama Maria o warholowską sławę specjalnie nie zabiega.

Urodzona w Krakowie Maria Preis-Podczerwińska obroniła swój dyplom na Wydziale Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w 1980 roku (w pracowni prof. Antoniego Hajdeckiego). W latach 1981-1987 uczyła rzeźby w krakowskim Liceum Sztuk Plastycznych. Jej prace twórcze były prezentowane podczas licznych wystaw zbiorowych i indywidualnych na terenie kraju oraz poza granicami m. in. we Francji, Niemczech oraz Norwegii. Jest laureatką drugiej nagrody w Ogólnopolskim Konkursie „Wit Stwosz” oraz wyróżnienia w Ogólnopolskim Konkursie „Jan Kochanowski i jego epoka”. W 1985 roku artystka otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta Krakowa za swoją twórczość. Maria „wyszła” od rzeźby, ale jej miłością i pasją stała się również ceramika wraz z rozmaitymi jej technikami i formami wyrazu artystycznego. Pracownia, którą wraz z mężem prowadzi w Jaworniku to autorskie studio ceramiki artystycznej z unikatowym rękodziełem, rzeźbą i obrazami ceramicznymi. Odbywają się tam wśród zieleni i wyciszającej natury wyjątkowe warsztaty artystyczne dla każdego. Pracownia oraz ogród wokół niej są również miejscem, gdzie co roku pod koniec sierpnia przeżywamy „Zachwyt lata”.