W rocznicę „Wujka” - słowem i muzyką

W rocznicę „Wujka” - słowem i muzyką

W tym roku obchodzimy 42. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Również 42 lata minęły od pacyfikacji kopalni „Wujek”. Nieprzypadkowo zatem właśnie 16 grudnia odbyło się w sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ludomira Różyckiego spotkanie Klubu Gazety Polskiej w Myślenicach, bo nawiązywało do masakry, w której pod kulami ZOMO zginęło 9 górników „Wujka” protestujących przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego oraz domagających się uwolnienia aresztowanych działaczy NSZZ „Solidarność”.

Ta rocznica zawsze jest okazją do wspomnień i przywołania nierozliczonych zbrodni, niezabliźnionych ran i nigdy nie wyrównanych rachunków krzywd.

Z dwójki zapowiedzianych prelegentów na sobotnie spotkanie z przyczyn obiektywnych nie mógł przybyć Krzysztof Bzdyl, jednak Grzegorz Surdy bardzo udanie zrekompensował tę absencję. Grzegorz Surdy był działaczem opozycji w antykomunistycznej w PRL zaangażowanym w Niezależne Zrzeszenie Studentów i nowohuckie struktury „Solidarności”, więźniem politycznym, a w późniejszym okresie, już w III RP dokumentalistą i filmowcem zaangażowanym w produkcję filmów dokumentalnych o współczesnej historii Polski takich jak: „W obronie Krzyża” czy „Adam Macedoński. Więcej niż jedno życie”. Aresztowany w 1982 roku, wyszedł na wolność w połowie 1983, nie zaprzestał działalności opozycyjnej. Wydawał i kolportował podziemne pisma, współorganizował Radio Solidarność Małopolska i współtworzył Ruch „Wolność i Pokój”. Ponownie aresztowany w kwietniu 1985 roku i skazany na półtora roku więzienia wyszedł na mocy amnestii w sierpniu 1986 roku. Rzecznik strajku w Hucie im. Lenina na wiosnę 1988 roku. W 1989 mocno przyczynił się do odtworzenia struktur NZS. Nic dziwnego, że taki świadek historii może mieć wiele ciekawego do powiedzenia, a jeśli tak, jak ma to miejsce w przypadku Grzegorza Surdego, posiada jeszcze talent narracyjny, to słucha się tego z zapartym tchem. Grzegorz Surdy opowiadał nie tylko o swoich osobistych przeżyciach, ale potrafił nakreślić tło historyczne i zwrócić uwagę na wiele kontekstów (społecznych, politycznych czy gospodarczych), jakie im towarzyszyły. Lekcja dla młodszych i dla starszych słuchaczy. Lekcja zakończona pięknym koncertem Norberta „Smoły” Smolińskiego, wokalisty, perkusisty i kompozytora wywodzącego się z kręgów muzyki hard rockowej i heavy metalu, który oprócz współtworzenia takich zespołów jak Delhy Seed czy Talking Pictures przyczynił się do powstania grupy rockowej Contra Mundum, grającej do wierszy Słowackiego, Norwida, Baczyńskiego czy Herberta. „Bóg, Honor, Ojczyzna” - to trzy drogowskazy, którymi kieruje się Contra Mundum.

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).