Web O’Brook - punk żyje

Web O’Brook - punk żyje

Johnny Rotten z legendarnych Sex Pistols w utworze „Anarchy in the UK” śpiewał: „nie wiem czego chcę, ale wiem jak to zrobić. Niszcząc wszystko dookoła”. Jasiu Zgniłek wypowiadając tę słynną kwestię miał 21 lat. Starsi o dwie dekady członkowie dobczyckiej formacji Web O’Brook mają dużo bardziej konstruktywne podejście do rzeczywistości, chociaż w niczym nie ujmuje to punkowej zadziorności ich muzyki.

Muzyki, która prezentuje punkową stylistykę we wszelkich jej odmianiach. Maciej Machnicki (gitara, śpiew), Andrzej Pudlik (gitara), Grzegorz Skuza (gitara basowa) i Paweł Stożek tworzą muzykę, w której przegląda się kawał historii rocka ze szczególnym naciskiem na koniec lat 80. i lata 90. Jest w Web O’Brookowcach coś , czym zauroczyła nas kiedyś Nirvana czy Soundgarden, jest inteligentny tekst przywodzący na myśl Dezertera, jest fajny riff, który czasem przylutuje jak Rage Against The Machine, a czasem Hendrix, są bardzo pomysłowe solówki, którymi obaj gitarzyści solidarnie okraszają te 3, 4 minutowe utwory.

Potrafią to wszystko skontrapunktować ciekawym chórkiem, basowym groovem i partią perkusji z dostrzegalnymi elementami metalu. Mimo tego, co deklarują w jednym ze swoich utworów, nie mają wcale „Nic do powiedzenia”, bo w tekstach Maćka Machnickiego znajdziemy sporo publicystyki, ale ujętej w takiej formie i zamkniętej w taki cudzysłów, że nie zdezaktualizuje się pewnie nawet za 20 albo 30 lat.

O tym, że na taki przekaz jest wciąż wielki popyt, a punk faktycznie „not dead” mogliśmy się przekonać 26 lutego w Granym Poniedziałku, gdzie Web O’Brook nie tylko zagrał, ale i opowiedział o sobie, a słuchała tego pełna sala lustrzana Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu. Czad, melodia, tekst, poczucie humoru i niezaprzeczalna przebojowość - to cechy charakterystyczne dla tych czterech jeźdźców rockowej apokalipsy, którzy założyli zespół ledwie trzy lata temu. Mają na karku już piąty krzyżyk, ale w ich przypadku życie chyba rzeczywiście zaczyna się po czterdziestce, a „facet po 40-ce wie więcej” (jak sami śpiewają). Całe szczęście, że planują udokumentować swoją twórczość nie tylko w formie kilku teledysków i w tym roku nagrać EP-kę, a potem longplaya.

 

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).