Wspólnej koncepcji nie ma – są protesty

Wspólnej koncepcji nie ma – są protesty

Wraz z końcem września minął termin przedstawienia społecznego wariantu przebiegu S7 na odcinku Kraków-Myślenice. Do tej pory jednak wariant ten nie został uzgodniony, a dwa nowe warianty, które miały zyskać aprobatę samorządów, spotkały się z kolejnymi protestami.

Najnowsze proponowane przebiegi S7 przedstawione zostały 23 września przez wiceprezydenta Krakowa Jerzego Muzyka - jeden przez Liszki i Skawinę, drugi przez Wieliczkę, Biskupice i Dobczyce.

Wariant wschodni – rozpoczynający się w węźle autostrady A4 Kraków Bieżanów, omijający od wschodu obszary chronione kopalni soli w Wieliczce, prowadzący przez gminy: Wieliczka, Biskupice, Dobczyce, Siepraw, Myślenice po wschodniej stronie Myślenic do istniejącej drogi S7 w okolicy miejscowości Stróża.Wariant zachodni – rozpoczynający się w węźle autostradowym Kraków Kryspinów, prowadzący przez gminy Liszki, Skawina, Sułkowice, Myślenice po zachodniej stronie Myślenic do istniejącego zakończenia drogi ekspresowej S7 w miejscowości Stróża.

Oba warianty wzbudzają protesty mieszkańców i władz gmin, przez które miałaby przechodzić nowa trasa. Protestujący przygotowali petycję, w której żądają od władz Krakowa zaprzestania dalszych prac nad wariantem społecznym, jak czytamy: „Wypracowanie wariantu społecznego z udziałem Krakowa, który w przedwyborczym roku działa bezwzględnie wyłącznie na korzyść swoich mieszkańców, nie licząc się z niczyim zdaniem, jest absolutnie niemożliwe i niecelowe (…) Miasto Kraków dobitnie udowodniło, że w tym konkretnym przypadku opracowanie wariantu społecznego kosztem gmin ościennych nie jest możliwe. Opracowanie wariantu społecznego z definicji nie może być grą o sumie zerowej, gdzie wygrany bierze wszystko, a przegrany wszystko traci.”

Wobec sprzeciwów, władze Krakowa zapowiedziały, że jeśli nie będzie zgody co do przebiegu S7, przedstawią Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad opinię tylko co do proponowanego korytarza w granicach Krakowa.

Samorządy, przez które miałaby biec trasa S7 nie mogą dojść do porozumienia, a tymczasem GDDKiA rozpoczyna dalsze przygotowania do inwestycji: ruszył właśnie proces pozyskiwania finansowania na początek robót przygotowawczych, a w następnej kolejności przygotowywana będzie dokumentacja, która pozwoli niezwłocznie, po ustaleniu wariantu społecznego, rozpisać przetarg na wykonanie inwestycji.

Jednocześnie dyrekcja zapewniła, że żaden z dotychczas wypracowanych i opublikowanych przez GDDKiA korytarzy przebiegu S7 nie będzie miał charakteru rekomendowanego czy wiodącego w dalszych pracach projektowych.

Co jeśli samorządy nie znajdą wspólnego rozwiązania? Wówczas decyzje leżą w rękach GDDKiA, która dzięki specustawie ma narzędzia, by zbudować drogę w takim wariancie, jaki wybierze, nawet jeśli miałoby to znacząco wydłużyć czas realizacji inwestycji.

Marta Duszyk Marta Duszyk Autor artykułu

Absolwentka teatrologii na UJ, wielka miłośniczka książek, lubi spokój, koty i psy; z uwagą obserwuje otaczającą ją rzeczywistość i ludzi. Sekretarz Redakcji Gazety Myślenickiej od grudnia 2019.