Ada, Gosia i Hubert – wyjątkowa „Trójka”

Ada, Gosia i Hubert – wyjątkowa „Trójka”
Od lewej: Ada, Hubert i Małgosia

W lutym w Szkole Podstawowej 134 w Krakowie odbył się etap wojewódzki Małopolskiego Konkursu Geograficznego. Aż trójka uczniów ze Szkoły Podstawowej z Krzyszkowic doszła do tego etapu. Adrianna Pszczoła i Hubert Pasionek to siódmoklasiści, Małgosia Cyrwus to uczennica klasy szóstej.

Konkursy przedmiotowe organizowane przez kuratoria oświaty w naszym kraju są ważnym etapem w zdobywaniu wiedzy i kształtowaniu własnej przyszłości. Z jednej strony pozwalają zmierzyć się z zagadnieniami, których nie omawia się na lekcjach, a z drugiej zwycięstwo i zdobycie tytułu laureata czy finalisty daje sporo przywilejów. Każdy konkurs przedmiotowy rozpoczyna się od etapu szkolnego, potem najlepsi przechodzą do etapu rejonowego i wreszcie do etapu wojewódzkiego. Zwycięzcy tego ostatniego etapu są zwolnieni ze zdawania egzaminu końcowego z danego przedmiotu i mają dodatkowe punkty w ubieganiu się o przyjęcie do wymarzonej szkoły średniej.

Warto zmierzyć się z zadaniami konkursowymi nie tylko mając na uwadze te dodatkowe przywileje, ale przede wszystkim, żeby sprawdzić, na ile ma się predyspozycje w wybranym kierunku. I właśnie dzięki temu konkursowi Małgosia odkryła, że bardzo ją interesuje strona geopolityczna i ekonomia świata. Ada natomiast podjęła decyzję o wzięciu udziału w konkursie gdyż interesuje się kulturami rożnych narodowości. Uczniowie do konkursu przygotowywali się już od września, studiując książki, czytając artykuły, doszkalając się po lekcjach. Zgodnie, cała trójka stwierdziła, że na to jak przygotowali się do konkursu, ogromny wpływ miała pani Jolanta Woźnica, nauczycielka geografii, która w swoim czasie wolnym, po lekcjach spotykała się z uczniami.

-Takie spotkanie z nauczycielką jest bardzo pomocne. Trenowaliśmy pytania prawda/fałsz – mówi Ada.

Hubert - Moją naukę do konkursu rozpocząłem po przejściu etapu szkolnego. Poświęcałem czas na naukę w weekendy, czasami po szkole oraz na spotkaniach z panią Jolą.

Nie tylko geografia jest przedmiotem zainteresowań naszych rozmówców. Gosia ma szeroki zakres upodobań. Pierwszym z nich jest astrofizyka, łączy ona wiele nauk, jak matematyka, astronomia, biologia. Dziewczynka gra też na fortepianie. Dzięki temu, że uczęszcza do szkoły muzycznej odkryła, że muzyka to nie sama gra, czy melodia, to także teoria, bez której nie ma komponowania. Hubert to raczej ścisły umysł, interesuje się sportem od strony cyferek, tabelek. Prowadzi różne statystyki, wykresy, porównania. Adrianna jest raczej humanistką, pisze wiersze, opowiadania. Ostatnimi czasy pasjonuje się aktorstwem, chciałby spróbować swoich sił na scenie.

Mają bardzo ambitne plany na przyszłość. Adrianna chciałaby pójść do liceum niekoniecznie w Myślenicach, myśli intensywnie o Krakowie. Później na pewno kierunek humanistyczny. Hubert daje sobie jeszcze rok czasu na mocne zastanowienie, skłania się ku liceum. Małgosia marzy o liceum dwujęzycznym. Studia natomiast chciałaby skończyć na takim Uniwersytecie jak Harvard czy Princeton.

Patrząc na uczniów z Krzyszkowic, śmiało możemy stwierdzić, że są bardzo zdolni, ale przy tym bardzo skromni. Namawiają każdego, kto boi się wziąć udział w konkursie do przełamania strachu i zmierzenia się samemu ze sobą. Każdy z nas ma pewne predyspozycje, trzeba je tylko w sobie odkryć. Hubert zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz – nawet jeżeli komuś się nie uda, to porażka też nas uczy.

- Porażka jest niezbędnym składnikiem sukcesu. Gdy nam coś nie wychodzi i nie poddajemy się, możemy rozwinąć tą umiejętności poprzez wysiłek, praktykę i wytrwałość - mówi Hubert.

Do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem. Jeśli nie wyjdzie – trudno, ale warto próbować, aż się uda. Nie przejmować się niepowodzeniem, tylko dążyć dalej do wyznaczonego celu.

Karolina Korneszczuk-Podoba Karolina Korneszczuk-Podoba Autor artykułu

Studiowała resocjalizację na Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum. Jej największą życiową pasja jest praca, nie wyobraża sobie bezczynności, dlatego często robi wiele rzeczy na raz i z reguły jej się to udaje