Dalin - drużyna własnego boiska czy zespół groźny dla każdego?

Dalin - drużyna własnego boiska czy zespół groźny dla każdego?

Chcemy tego czy nie, Dalin zmienia się z roku na rok, również kadrowo. Obecny sezon można uznać w pewnym sensie za przełomowy, bo po raz pierwszy od prawie dekady, czyli od momentu reaktywacji zdarzyły się w tej rundzie mecze, w których nie zobaczyliśmy ani jednego przedstawiciela niezwykle utalentowanych wychowanków z roczników 1986 - 1991.

Zmiana pokoleniowa szczególnie widoczna była, gdy kontuzji w spotkaniu z Barciczanką doznali „ostatni mohikanie” - Dawid Kałat i Jakub Górecki i były to urazy na tyle groźne, że jesienią na boisku ich już nie zobaczyliśmy. Jak wygląda ten nowy Dalin? Zgodnie z tym, co zapowiadał przed sezonem trener myśleniczan Przemysław Senderski, Dalin wysoko zakłada pressing, gra piłkę kombinacyjną i sprawia, że stadion w Myślenicach znowu stał się obiektem, na którym przyjezdne drużyny czują się niekomfortowo.

Na dodatek Dalin potrafi odwracać niekorzystny przebieg meczu, co również jest pewną nowością w stosunku do poprzednich sezonów i nie widać w żadnym meczu, żeby ustępował kulturą gry, nawet zespołom z czuba tabeli. Przy tym wszystkim Dalin potrafi grać piłkę atrakcyjną i nierzadko mecze z jego udziałem przeradzają się w prawdziwe festiwale strzeleckie ( 5:1 z Beskidem Andrychów, 4:3 z Barciczanką, 4:3 z Trzebinią). „Skoro jest tak dobrze, to czemu tylko 10 miejsce w tabeli z 20 punktami starty do lidera?” - zapyta kibic i będzie miał rację, że plusy nie powinny przesłonić nam minusów.

Po stronie minusów przede wszystkim trzeba wymienić jakąś zadziwiającą i niekorzystną metamorfozę, jaką Dalin przechodzi, gdy tylko opuszcza własną twierdzę. Dość powiedzieć, że na wyjeździe wygrał tylko raz, pokonując w 16 kolejce „czerwoną latarnię” całych rozgrywek - Niwę Nowa Wieś. Z całego 27 punktowego dorobku natomiast, tylko 6 oczek myśleniczanie przywieźli z obcych stadionów. Drugim kamyczkiem do ogródka jest dorobek strzelecki, a raczej to, kto zdobył najwięcej bramek dla Dalinu. Tylko 6 goli strzelonych przez Kubę Góreckiego jest poniekąd zrozumiałe, bo zagrał w zaledwie 9 meczach, ale fakt, że drugim najskuteczniejszym piłkarzem w drużynie jest ...stoper czyli Łukasz Kowalski stawia w niekorzystnym świetle formację napadu. O ile zerowy dorobek Kamila Sobali wynika również z faktu, że grał częściej na skrzydle na był klasyczną „9”, o tyle na pewno wiele więcej spodziewaliśmy się po Kacprze Kęsce, który jednak nie potrafił wywalczyć stałego miejsca w składzie. W tej sytuacji z utęsknieniem patrzyliśmy na powrót do kadry Bartłomieja Ostafina, bo wydaję się on nieodzowny, jeśli Dalin będzie chciał wiosną poprawić swoją pozycję w tabeli. Brak Jakuba Góreckiego czy Dawida Kałata nie musi być dla Dalinu tragedią jeśli ustabilizuję formę Michał Cienkosz, a Michał Supel przypomni sobie o swoich strzeleckich uzdolnieniach. Podobnie z nadzieją można patrzyć na rozwijający się talent Marka Ponomarenki czy też błyskotliwość Filipa Szifera czy też mającego kilka ciekawych wejść Kacpra Ciurusia. Ilu z nich zobaczymy na wiosnę? Jak szybko wykurują się liderzy zespołu? Czy Dalin za pół roku będzie patrzył z góry na większość rywali w rozgrywkach czy też drżał o ligowy byt? Takie pytania stawia sobie kibic tej drużyny chcący zobaczyć jak najwięcej takich koncertów jak 5:1 z Beskidem Andrychów i jak najmniej takich rozczarowań jak 0:3 z Wolanią.

Piłkarska jesień Dalinu - sezon 2023/24: MKS Trzebinia 4:3 (dom - Górecki 4), Poprad Muszyna 1:1 (wyjazd - Kowalski), Bruk Bet II Nieciecza 1:1 (d - Kowalski), LKS Jawiszowice 1:3 (w - Górecki), Orzeł Ryczów 2:1 (d- Ciuruś, Ładyga), Lubań Maniowy 0:0 (w), Beskid Andrychów 5:1 (d - Górecki, Rachfał, Kęska, Kałat, Szifer), Wolania Wola Rzędzińska 0:3 (w), Barciczanka Barcice 4:3 (d- Kęska, Kałat, Kowalski, Jędrzejowski), Watra Białka Tatrzańska 0:1 (w), Wisła II Kraków 1:2 (d - Szifer), Glinik Gorlice 0:2 (w), Wierchy Rabka 2:0 (d - Przetocki, Kęska), Kalwarianka 0:1 (w), KS Bocheński 2:1 (d - Ponomarenko, Kowalski) , Niwa Nowa Wieś 1:0 (w - Cienkosz), Limanovia 1:2 (d - Kowalski), Unia Oświęcim 2:2 (w - Kowalski, Ostafin). Bilans ogólny:27 punktów -7 zwycięstw, 4 remisy, 7 porażek -bramki: 27:27. U siebie: 6-1-2, 22:14. Na wyjeżdzie:1-3-5, 5:13.

Jesienią zagrali: Bramkarze: Arkadiusz Krzyżanowski - 16 meczów/16 w pełnym wymiarze czasowym, Miłosz Żmudzki -2/2. Obrońcy: Daniel Chochliński - 18/14, Łukasz Kowalski - 18/17- 6 goli, Michał Przetocki - 14/10 - 1 gol, Jakub Jędrzejowski - 15/8 - 1 gol, Makymilian Rachfał - 15/12 - 1 gol, Kamil Ładyga - 9/3 - 1 gol. Pomocnicy: Kamil Sobala - 16/5, Mateusz Dara - 14/2, Michał Supel - 16/9, Filip Szifer - 16/1 - 2 gole, Dawid Kałat - 9/3 - 2 gole, Jakub Górecki -9/4 -6 goli, Michał Cienkosz - 17/6 - 1 gol , Mark Ponomarenko - 16/4 - 1 gol , Bartosz Czarnecki - 15/0 , Andrzej Biel - 2/0. Napastnicy: Kacper Kęska -14/1 - 3 gole , Kacper Ciuruś - 12/0 - 1 gol, Kacper Gunia - 6/0, Bartłomiej Ostafin - 6/0 - 1 gol, Hubert Wójcik - 1/0.

Rafał Podmokły Rafał Podmokły Autor artykułu

Dziennikarz, meloman, biblioman, kolekcjoner, chodząca encyklopedia sportu. Podobnie jak dobrą książkę lub płytę, ceni sobie interesującą rozmowę (SPORT, KULTURA, WYWIAD, LUDZIE).