W wyścigu najlepszy Zoidl
Już od kilku edycji Małopolskiego Wyścigu Górskiego pierwszy etap kończy się podjazdem pod Górę Chełm. Podobnie było w piątek i tylko tradycyjnie pięknej czerwcowej aury, jaka zawsze towarzyszyła w Myślenicach kolarzom, tym razem zabrakło.
Jak to wpłynęło na zawodników? Zaskakująco, bo w deszczowej pogodzie pojechali o kilkadziesiąt minut szybciej, niż to przewidywał nawet najoptymistyczniejszy program wyścigowy. Etap liczący sobie 150 kilometrów prowadził m.in. przez trudne podjazdy z górskim premiami pod Stare Rybie i Kobielnik, a na koniec czekała kolarzy jeszcze wspinaczka pod myślenicką Górę Chełm, gdzie wyznaczono metę etapu. Na 65 kilometrze ucieczkę zainicjowali: Marco Trevisol (Gallina Lucchini Ecotek), Mathias Larsen (Airtox -Carl Ras), Edouard Bonnefoix (Global 6 United), Oleksii Kmets (Power of Science) oraz Marijn Ijmker (Volharding Cycling Team). Piątka kolarzy uzyskała blisko minutę przewagi nad resztą stawki i między sobą rozegrała pierwszą z trzech górskich premii. Tuż przed Kobielnikiem dopadł ich peleton. Im bliżej było Myślenic, tym tempo bardziej rosło.
Próbował jeszcze uciekać Michael Boros (Elkov – Kasper), ale nie dał rady. Ostateczną próbą była oczywiście finałowa wspinaczka, która mimo dużej skali trudności przyniosła walkę aż 19-osobowej grupy kolarzy. Tam najlepszy okazał się Węgier Marton Dina z grupy ATT Investments, który wyprzedził Lukasa Kubisa (Elkov – Kasper) oraz Tomasza Budzińskiego (Mazowsze Serce Polski), umacniając się jednocześnie na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej „Małopolski”.
Marton Dina na Małopolskim Wyścigu Górskim czuje się jak w domu. W ubiegłym roku wygrał klasyfikację generalną, zaś na etapie w Myślenicach był czwarty. W tym roku zdawało się, że wygra cały wyścig w sposób jeszcze bardziej spektakularny, bo dzień przed wygranym etapem na Górze Chełm był najlepszy również na krakowskim prologu. A jednak stało się inaczej. Już dzień później na etapie do Nowego Targu, wygranym przez Felixa Ritzingera (Team Felt Felbermayr) stracił pozycję lidera na rzecz Gustava Frederika Dahla (Airtox – Carl Ras). W niedzielę na finałowym etapie MWG Jabłonka - Stary Sącz, Przechyba Dina próbował koszulkę lidera odzyskać, ale tym razem za silny okazał się Włoch Riccardo Zoidl (Team Felt Felbermayr), który pokonał na tym etapie Martona Dinę oraz Jonasa Rappa (Hrinkow Advarics) i dokładnie w takiej kolejności zakończyli również cały wyścig.
Małopolski Wyścig Górski 2024 1.etap – 31 maja: Koszyce – Myślenice, Góra Chełm (150km): 1. Marton Dina (Węgry, ATT Investments) 3:28.55 godz., 2. Lukas Kubis (Słowacja, Elkov-Kasper), 3. Tomasz Budziński (Mazowsze Serce Polski) ten sam czas.
Klasyfikacja generalna 62.Małopolskiego Wyścigu Górskiego: 1. Riccardo Zoidl (Austria/Team Felt-Felbermayr) 10:21.46; 2. Marton Dina (Węgry, ATT Investments)strata 0.12; 3. Jonas Rapp (Niemcy/Team Hrinkow Advarics) 0.35; 4. Piotr Pękala (Polska/Santic-Wibatech) 1.05; 5. Magnus Bak Klaris (Dania/Airtox-Carl Ras) 1.13; 6. Artur Sowiński (Polska/Voster ATS Team) 1.29.
W tegorocznym wyścigu wystartowało 162 kolarzy, a ukończyło 140. Najlepszym młodzieżowcem został Duńczyk Malte Hellerup (Team Aalborg), góralem – Holender Marijin Ijmker (Volharding Cycling Team), a najlepiej punktującym – Austriak Felix Ritzinger (Team Felt Felbermayr).