Do zapomnienia?

Wiele razy podkreślaliśmy, że zespół seniorski piłkarzy ręcznych UKS Jedynka to drużyna dosyć stabilna i solidna. Może przegrać, ale nigdy się łatwo nie poddaje i nawet w starciu z ligowymi mocarzami nie wygląda jak chłopiec do bicia. Niestety, cztery tygodnie przerwy w rozgrywkach spowodowały, że ten mechanizm się zupełnie rozregulował, bo w sobotnim meczu z prowadzącym w tabeli AZS AGH Kraków sprawiali wrażenie jakby spotkali się na boisku po raz pierwszy od kilku miesięcy.
To był chyba najsłabszy występ myśleniczan w obecnych rozgrywkach, a niemoc jaka dotknęła drużynę na początku drugiej połowy ciężko wytłumaczyć w jakikolwiek sposób. W ciągu 18 minut tylko dwie bramki strzelone, straconych aż 15 i taka masa błędów w rozegraniu, ustawieniu w obronie i niewymuszonych strat, że można by obdzielić nimi całą rundę. Nie pomagały również rotacje w składzie, bo tak samo bezradni i zniechęceni kolejnymi błędami byli zmiennicy jak ci, co wyszli w podstawowym składzie. Po raz pierwszy ktoś rzeczywiście złamał „Jedynkę” i byli to wprawdzie zdecydowani liderzy całych rozgrywek, ale styl tej porażki zupełnie nie pasował do tego co myśleniczanie prezentowali do tej pory. Było to tym bardziej zaskakujące, że jakby powiedział Jerzy Engel „pierwsze 15,20 minut perfekt”.
Istotnie, w pierwszym kwadransie wyglądało to na starcie dwóch godnych siebie rywali, a do szczypiornistów „Jedynki” można było mieć zastrzeżenia tylko o skuteczność przy wykańczaniu akcji. Jeśli szukać jakichś plusów, to można wskazać na postawę Kuby Ajchlera, powrót do składu Patryka Dziatkowca i skuteczność, szczególnie w końcówce spotkania, Kacpra Bały. Generalnie jednak mecz do zapomnienia, albo jak kto woli do głębokiej analizy. Za tydzień „Jedynka” zagra wyjazdowe spotkanie z ASPR Zawadzkim, a za dwa tygodnie na zakończenie rundy zasadniczej u siebie z Grunwaldem Ruda Śląska.
SUMKS Jedynka – AZS AGH Kraków 19:45(12:20)
Jedynka: Ajchler,Turbasa – Przała 1, Róg 1, Koloch, Skałka 2, Kopera, Łatas 4, Chmielarczyk, Wiechniak, Pacyga 1, Dziatkowiec 3, Bieniek, Bała 7