Dwa kroki do utrzymania wykonane
Tydzień temu pisaliśmy, że dla Dalinu ostatnie cztery mecze sezonu będą miały taką wagę, jak finały ligi mistrzów. Dzisiaj możemy napisać, że podopieczni Przemysława Senderskiego finiszują w stylu godnym niezwyciężonej armady Pepa Guardioli.
W odbywającym się we czwartek w Myślenicach meczu z Wolanią Wola Rzędzińska nacisnęli na wyżej notowanego rywala z takim impetem, że próbujący rozgrywać piłkę od nogi do nogi goście mieli momentami problemy z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Bohaterem pierwszej połowy był niemiłosiernie naciskający na defensywę Wolanii Kamil Sobala (2 gole i asysta), zaś w przekroju całego meczu równie efektowny występ zaliczył Jakub Górecki(gol i 2 asysty). Duet Sobala -Górecki był zresztą bardzo dobrze wspierany m.in przez szarżujących Daniela Chochlińskiego czy Andrzeja Biela i znowu zobaczyliśmy Dalin, który aplikuje przeciwnikowi karetę trafień, ale już nie traci tylu bramek.
Niedzielny, wyjazdowy i odbywający się w samo południe mecz z Popradem Muszyna budził więcej naszych obaw, bo po pierwsze rywal był z górnej połówki tabeli, a po drugie muszynianie dali się jesienią zapamiętać jako naprawdę mocna i umiejąca grać w piłkę ekipa (było wtedy 2:2). Pewnie i tym razem mogło być ciężko, bo Dalin zagrał w składzie mocno przetrzebionym, gdyby nie Łukasz Kowalski. Zdarzało się Łukaszowi strzelać arcyważne bramki, zdarzało się nawet zdobywać dublet i przesądzać o zwycięstwie, ale hattricka upolował po raz pierwszy. Zdecydowany MVP tego mecz zdobył trzy gole (wszystkie głową) i może nawet nie byłoby w tym niczego dziwnego, ale mówimy o piłkarzu, który gra na środku obrony! Takiej skuteczności i formy wypada życzyć Dalinowcom w kolejnym meczu, który myśleniczanie zagrają na własnym boisku w najbliższą sobotę o 18, a ich rywalem będzie Lubań Maniowy, zespół który jest 4 w tabeli i ma aż 52 punkty. Skoro jednak Dalin potrafił wygrać kilka tygodni temu na wyjeździe z trzecim LKS Jawiszowice? Podtrzymanie zwycięskiej passy jest bardzo potrzebne, bo „walka o spadek” (jakby powiedział Franiceszek Smuda) nadal trwa i zamieszanych jest w nią aż 8 drużyn- Wolania z 45 punktami, Unia Oświęcim, Wierchy Rabka, Beskid Andrychów z 44, Dalin z 43, Limanovia i Radziszowianka z 41 oraz Kalwarianka z 40. Te dwa ostatnie zespoły w najbliższej kolejce zagrają ze sobą więc siłą rzeczy, jeśli Dalin wygra w sobotę to już zapewni sobie IV ligowy byt w przyszłym sezonie i ze spokojem pojedzie na ostatni mecz obecnych rozgrywek do Beskidu Andrychów.
Poprad Muszyna- Dalin Myślenice 1:3(0:2)
Kurzeja 81 - Kowalski 12, 18 i 53
Poprad: Zając- Szczepanik, Matras (75 Hojniak), Przybycień, Dyląg (77 Tomasik)- Mrówka, Niemas, Szczepański, Zawislan (46 Kuc)-Szeliga(46 Klóska), Kubiela (46 Kurzeja)
Dalin: Nędza- Chochliński, Jędrzejowski, Kowalski, Madej (83 Ładyga) - Stachoń (89 A.Klimczyk), S.Klimczyk, Supel (70 Cienkosz), Gunia (73 Rusek), J. Górecki - Sobala
Dalin Myślenice - Wolania Wola Rzędzińska 4:1 (3:1)
Sobala 13 i 20, Górecki 45, Biel 63 - Lubera 26
Dalin: Nędza - Chochliński, Jędrzejowski, Kowalski, Przetocki (80 Madej)- S. Klimczyk, Wojtan(84 Stachoń), Supel (87 Cienkosz), J. Górecki, Biel (80 Gunia) – Sobala (78 Tokarz)
Wolania: Boruch- Baradziej, Mróz (46 Kuczek), Rębacz (55 Kozdrój), Prokop (70 Janiec) – Lubera (74 Tadel), Stolarz, Ptak, Tubek, Wójcik (70 Chłopek) – Nowak.