Kasperczyk i Syty wicemistrzami Polski
Tomasz Kasperczyk i Damian Syty jako jedyna załoga w tym sezonie punktowała w każdych zawodach. Zwyciężając w Rajdzie Śląska przypieczętowali zdobycie tytułów wicemistrzowskich w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Jestem dumny z tego osiągnięcia, bo pracowaliśmy na to z Damianem kilka dobrych lat. I pomyśleć, że jeszcze pięć lat temu nie wiedziałem za bardzo czym są rajdy, a teraz staję na drugim stopniu podium Mistrzostw Polski - komentuje Tomasz Kasperczyk
Końcówka walki o Mistrzostwo Polski to seria świetnych wyników duetu Kasperczyk-Syty. Choć w Rajdzie Dolnośląskim na ostatnim oesie spadli za swojego najbliższego rywala - Zbigniewa Gabrysia, to i tak przywieźli podium, a wraz z nim kolejnych 16 punktów. Taki sam dorobek uzyskali podczas Rajdu Nadwiślańskiego, a w kończącym sezon Rajdzie Śląska postawili kropkę nad „i” wygrywając rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (RSMP) po raz pierwszy w karierze.
Pod nieobecność Filipa Nivette, który już na jedną rundę przed końcem sezonu zapewnił sobie tytuł mistrzowski, Rajd Śląska miał być przede wszystkim areną rywalizacji o drugi stopień podium pomiędzy Tomkiem Kasperczykiem i Zbigniewem Gabrysiem.
Na pierwszej, sobotniej pętli rajdu załoga Tiger Energy Drink Rally Team tasowała się z kierowcą z Brzeszcz, wygrywając dwa odcinki specjalne i tracąc do niego tylko 2,3s. Po wycofaniu się rywali, Kasperczyk i Syty awansowali na pozycję liderów i nie oddali jej aż do mety. Wisienką na torcie był najlepszy czas na dodatkowo punktowanym Power Stage’u, dzięki czemu załoga zakończyła sezon zdobywając maksymalną liczbę 28 z 28 możliwych punktów.
To był trudny sezon, na zakończenie którego zostaliśmy wicemistrzami Polski. Zdobywaliśmy punkty w każdym rajdzie, jednocześnie starając się jechać jak najszybciej. Cały czas toczyliśmy zażartą walkę ze Zbyszkiem Gabrysiem tnąc się z nim na sekundy. Na Rajdzie Śląska chciałem wywrzeć na nim presję i udawało mi się to już od odcinka testowego na którym byłem troszkę szybszy. W efekcie on popełniał błędy, ale takie są rajdy. Jestem dumny z tego, że zostaliśmy wicemistrzami Polski, bo pracowaliśmy na to z Damianem kilka dobrych lat. Jeszcze pięć lat temu nie wiedziałem za bardzo czym są rajdy, a teraz staję na drugim stopniu podium Mistrzostw Polski. Podczas Rajdu Śląska po raz pierwszy w naszej karierze zwyciężyliśmy również w klasyfikacji generalnej i tego uczucia długo nie zapomnimy - mówi Tomasz Kasperczyk.
Swoją tegoroczną rywalizację Mistrzostwach Polski załoga Forda Fiesty R5 rozpoczęła od podium na Rajdzie Świdnickim–KRAUSE, gdzie zajęła trzecie miejsce. Następnie podczas szutrowej imprezy w ramach gdańskiego rajdu Baltic Cup wywalczyła piąte miejsce w klasyfikacji generalnej, co przyniosło kolejne cenne punkty. Rajd na luźnej nawierzchni ukończyli przed Zbigniewem Gabrysiem - jak się później okazało - swoim największym rywalem w walce o wicemistrzostwo. Podczas Rajdu Rzeszowskiego zajęli 10. miejsce w klasyfikacji ERC (Rajdowe Mistrzostwa Europy), ale co ważniejsze, 5. wśród załóg zgłoszonych do RSMP.