LIST DO REDAKCJI Ankieta i strategia

Felieton 16 lutego 2021 Wydanie 7/2021
LIST DO REDAKCJI
Ankieta i  strategia

Strategia dla gminy 2022-2032 to nie tylko plan działania, ale też, a może przede wszystkim, jego ramy. Ankieta dostępna jest już online, jej treść obejmuje między innymi problemy takie jak dostęp do opieki zdrowotnej czy satysfakcję z kształcenia młodzieży, sytuację mieszkaniową, miejsca pracy itd. Wynik ankiety będzie informował o naszych potrzebach, a przede wszystkim życzeniach, których zresztą często nawet przy najlepszych chęciach, nie będzie można zrealizować, bo to wykracza poza zadania gminy.

Co do ankiety to przyznam, iż nie zawsze wiedziałam co odpowiedzieć, mieszkań nowiutkich i pięknych jest mnóstwo, ale ceny są zaporowe, zwłaszcza dla młodych i emerytów, którzy mają trudności ze sprzedażą swojego starego, zniszczonego domku czy obszernego mieszkania o bardzo niskim komforcie.

Podobnie sytuacja przedstawia się w służbie zdrowia: gabinet prywatny na gabinecie prywatnym, a na leczenie w ramach ubezpieczenia- (poza nagłymi przypadkami, wymagającymi naprawdę szybkiej pomocy) nie ma co liczyć, kolejki gigantyczne. Na „pocieszenie” dodałam, iż ceny usług nie tylko medycznych mamy naprawdę na europejskim poziomie, zwłaszcza w stosunku do poborów w budżetówce i emerytur w niej.

Rozwój - jako humanistka - definiuję bardzo specyficznie, uznając za niego wzrost jakości życia mierzonej zdrowiem, związaną z nim kondycją i możliwością samorealizacji. To stanowczo inna od przyjmowanej przez ekonomistów i polityków definicja, która daje też odmienną perspektywę.

Myślenice między innymi za przyczyną deweloperów i połączeń (przyszłe kolejowe!) stać się mogą ekskluzywną sypialnią Krakowa z rozbudowaną funkcją rekreacyjną. Tu będzie się spało, pracowało zdalnie, ale też i regenerowało siły. Oczywiście rekreacją zajmą się prywatne firmy, ale odpowiednie ramy dla niej to już zadanie gminy. Nie jest ono ani łatwe, ani przyjemne. Trzeba maksymalnie odsmogować powietrze, oczyścić rzeki i potoki, stale powiększać obszar terenów zielonych przy jednoczesnym zapewnieniu miejsc parkingowych. Bez zrozumienia i współpracy mieszkańców to zadanie trudne, nie zawsze znajdzie się grupa entuzjastów taka jak chcący posadzeniem drzewka upamiętnić narodziny potomka. W każdym razie wydział promocji winien być szeroko otwarty na wszystkie podpowiedzi, szczególnie adaptacje u nas, już w innych miejscowościach sprawdzonych pomysłów. Wszystko co ułatwi, urozmaici, upiększy czy uprzyjemni życie mieszkańców winno mieć zielone światło.

Bardzo wiele robi się dla seniorów i niepełnosprawnych, ale to wszystko są tzw. rybki, z których nie każdy może i chce skorzystać. Część tej grupy (pewnie niewielka?) chciałaby wyposażenia w przysłowiową wędkę, bo po prostu złowienie samemu rybki, nawet małej bardziej cieszy. Mówiąc wprost czy nasze samorządy i wszystkie podległe im placówki myślą o zatrudnianiu tych osób na umowę o dzieło, czy umowę zlecenie. Czy rekomendują takie rozwiązania właścicielom firm działających w gminie?

Proszę mi wierzyć, samopoczucie emeryta bardzo rośnie, kiedy może pochwalić się rodzinie, że zarobił pieniądze, bo to dla bliskich namacalny znak, iż jego praca jest przydatna.

Antonina Sebesta