Ola gimnastyczka

Ola gimnastyczka
Turniej „Sweet Valentine Cup” okazał się dla Oli bardzo udany. Zdobyła dwa medale. Fot. Fot. Magdalena Chlebda

Ola Tomera, uczennica Szkoły Podstawowej w Trzemeśni, ma dopiero siedem lat, a już może pochwalić się sukcesami w gimnastyce artystycznej - srebrnym medalem w turnieju „Lśniąca Gwiazda” w Gliwicach oraz złotym i srebrnym w turnieju „Sweet Valentine Cup” w Myślenicach.

Ola, już uczęszczając do przedszkola, była bardzo aktywna fizycznie. - Lubiła się ruszać, tańczyć, próbowała różnych akrobacji. Postanowiłam więc zapisać ją na próbę taneczną do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Myślenicach, by mogła rozwijać swoje zainteresowania. Nie udało jej się jednak dostać do sekcji. Wtedy mama koleżanki Oli z przedszkola zaproponowała, by wspólnie z jej córką wzięła udział w treningu gimnastyki artystycznej w myślenickim klubie „Diament”. Zgodziłam się, Oli też spodobał się ten pomysł, gdyż gimnastyka ta ma w sobie elementy tańca. I tak zaczęła się jej przygoda z tą formą aktywności - wspomina Urszula Tomera, mama dziewczynki.

Ola szybko zaczęła robić postępy w ćwiczeniach, opanowywała coraz to trudniejsze figury. Dzięki temu trenerka Tatiana Krupowicz włączyła ją do reprezentacyjnej grupy gimnastycznej. Pierwszym sukcesem młodej gimnastyczki było zdobycie srebrnego medalu w zorganizowanych wewnątrz grupy mistrzostwach, drugim, na szerszą skalę, wywalczenie srebrnego grupowego medalu (do coveru piosenki „Banana Phone”) w styczniowym Ogólnopolskim Turnieju Gimnastyki Artystycznej „Lśniąca Gwiazda” w Gliwicach. Ostatnie jej osiągnięcie to złoty medal solowo (do coveru piosenki „Kalinka”) i srebrny grupowo (do coveru „Banana Phone”) podczas lutowego Ogólnopolskiego Turnieju w Gimnastyce Artystycznej „Sweet Valentine Cup” w Myślenicach.

- To wielki sukces. W wydarzeniu wzięło udział ponad 200 zawodników - komentuje pani Urszula.

Jak młoda dama

Dziewczynka ćwiczy dwa razy w tygodniu. Każdy trening obejmuje bardziej zaawansowane akrobacje. Przyznaje, że są figury, które sprawiają jej wyjątkową trudność, jak szpagaty z drabinek. Poza tym zdarza się, że naciąganie ciała jest bolesne. Nie zniechęca się tym jednak i wytrwale trenuje. Do pracy motywują ją osiągane sukcesy. Choć radością jest już dla niej sam udział w zawodach. Cieszą ją piękne stroje, fryzury, makijaż. Czuje się jak młoda dama. Problemów nie ma z zapamiętaniem całego układu czy też, w przypadku występu grupowego, z utrzymaniem równego tempa z pozostałymi gimnastyczkami. Ola ćwiczy też w domu. - Cały czas pyta: mamo, potrafisz tak? - śmieje się pani Urszula.

Nasza rozmówczyni podkreśla, że póki co Ola dzielnie łączy swoją pasję ze szkołą. - Jedyną trudnością jest kwestia organizacyjna. Mam trójkę dzieci. Syn i córka trenują, więc trzeba dowozić ich na zajęcia, dodatkowo jest kilkumiesięczny synek, którym muszę się zająć. Staram się jednak jakoś to układać.

Sport to zdrowie

Panią Urszulę zapytaliśmy też o to, czy nie obawia się o bezpieczeństwo córki podczas treningów i zawodów. W końcu w gimnastyce o kontuzję nie trudno. - Nie czuję strachu. Wiem, że inne sporty też wiążą się z ryzykiem. A chcę, żeby Ola prowadziła zdrowy, aktywny tryb życia, a nie spędzała wolnego czasu przed komputerem. Poza tym treningi uczą dyscypliny. Ola wie, że musi zdążyć na ćwiczenia, więc pilnuje, by wcześniej odrobić lekcje i wykonać inne obowiązki.

Mimo tylu zajęć młoda zawodniczka znajduje czas na pomaganie innym. Razem z mamą zaangażowała się w charytatywną akcję „Rekordowy szalik HANDMADE dla WOŚP”. Samodzielnie wydziergała na szydełku 1,5 metra szalika, mama drugie 1,5 metra. Łącznie po zszyciu długość stworzonego w ramach akcji szalika wyniosła blisko 20 km. Obecnie trwa jego przeróbka na koce dla potrzebujących z Ukrainy.

Warto wspomnieć o tym, że dziewczynka ma na swoim koncie nie tylko sukcesy w gimnastyce, ale także w zapasach - dyscyplinie, w której trenuje jej brat Kuba. Wspólnie z nim, w grudniu ubiegłego roku, wystartowała w Igrzyskach Przedszkolaków, Dzieci i Młodzieży „Sumo z Mikołajem” w Krotoszynie, w których zdobyła brązowy medal. Kuba zajął drugie miejsce. To właśnie w tych zawodach, które odbyły się jeszcze przed tymi gimnastycznymi, przełamała lęk związany z publicznymi wystąpieniami.

Przed Olą kolejne wyzwanie. Już 19 marca weźmie udział w I Otwartym Turnieju Gimnastyki Artystycznej „Opole Disco Cup”. Jej umiejętności będą mogli zobaczyć także koledzy i koleżanki ze szkoły podczas zaplanowanego na czerwiec „Szkolnego Pokazu Talentów”.

 

Anna Ostafin Anna Ostafin Autor artykułu

dziennikarka z pasją, ciekawa świata i ludzi, doświadczenie zdobywała w rozgłośni radiowej, portalach internetowych i wydawnictwach prasowych, absolwentka filologii polskiej (specjalność medialna).