Pół tuzina goli na koniec sezonu
To wprawdzie nie był jeszcze ostatni mecz, bo ten myśleniczanie zagrają w sobotę na wyjeździe z Sosnowianką, ale było to pożegnanie z własną publicznością. Pożegnanie bardzo efektowne. Aż żal, że ten sezon się już kończy
Dalin Myślenice - TS Węgrzce 6:1 (3:1) 1:0 Kałat 19, 2:0 J.Górecki 21, 3:0 Wojtan 22, 3:1 Panek 31, 4:1 Wojtan 51, 5:1 Sroka 84, 6:1 Sroka 89
Dalin: Zając - Tokarz, M. Mistarz (Pilch 46), Senderski, Biel - Masłowski - Kościelniak (K. Mistarz 67), Wojtan, Kałat, J. Górecki - O. Górecki (Sroka 67).
Mecz rozpoczął się minutą ciszy ku pamięci ojca trenera Dalinu Roberta Czopka. Jego podopieczni zagrali jednak w taki sposób, że nieobecny na tym meczu szkoleniowiec może być z nich dumny. Z polotem, finezją i nadzwyczajną skutecznością. Zdarzało się w tej rundzie, że Dalin odpalał dopiero w drugiej połowie, a tym razem aż 3 gole zaaplikował rywalom między 19 a 23 minutą. Mogły się podobać składne akcje zawiązywane przez Michała Wojtana, rajdy Andrzeja Biela, czy też dryblingi Kuby Góreckiego.
I ten mecz przede wszystkim naprawdę dobrze się oglądało. TS Węgrzce to oczywiście nie jest mocarz czwartoligowy, ale tego meczu na pewno nie odpuścił, bo piłkarze spod Krakowa ciągle walczą o utrzymanie swojego bytu ligowego. Potrafili odgryźć się pięknym strzałem z rzutu wolnego Mariusza Panka, ale to było wszystko na co było ich stać tego dnia.
W drugiej połowie Dalin jeszcze przycisnął, co zaowocowało kolejnymi bramkami wyjątkowo skutecznego tej wiosny Michała Wojtana i mającego jeszcze kilka innych okazji do zdobycia bramki Filipa Sroki (bardzo efektowne wejście). Tym zwycięstwem Dalin przypieczętował swoją pozycję wicelidera na koniec sezonu.