Przygotowania do piłkarskiego sezonu idą pełną parą

Do startu rozgrywek wiosennych na szczeblu IV ligi i niższych klas rozgrywkowych zostało już ledwie kilkanaście dni, dlatego z coraz większym zaciekawieniem będziemy spoglądać na to, jak drużyny z Myślenic dają sobie radę w przedsezonowych sparingach. Ostatni weekend pokazał, że jeszcze nie wszyscy są gotowi na inaugurację i jak mówił Wąski do Siary „pewne niedociągnięcia jednak są.”

Tydzień temu piłkarze Dalinu zremisowali z Radziszowianką 3:3 i było to spotkanie, po którym zapewne wśród kibiców pojawiło się trochę znaków zapytania i niepokoju co do formy prezentowanej przez ich ulubieńców.

Tych wątpliwości nie mniej będzie po ostatnim sparingu, bo wprawdzie przeciwnikiem był IV- ligowy (grupa małopolska -wschodnia) Glinik Gorlice, a mecz grano w Tylmanowej, ale rezultat 2:7 pewne obawy może wzbudzać. Tym bardziej, że Glinik w rozgrywkach ligowych zalicza się raczej do średniaków. Gole dla Dalinu zdobyli Karol Rak i Michał Górecki, a wyjściowa jedenastka Dalinu wyglądała następująco : Wyroba – Tokarz, Jędrzejowski, Przetocki, Biel- Kawula – Sobolewski, Wojtan, Rak, J. Górecki – M. Górecki.

W drugiej połowie weszli na boisko – Światłoń, Ostafin, Rusek, Stelmach i Nowak. Na usprawiedliwienie Dalinu można dodać, że nie zagrali kontuzjowani Dawid Kałat i Szymon Burkat. Do poprawienia jest zatem sporo, a najbliższa okazja, by się przekonać, jak idą przygotowania podopiecznym Łukasza Skrzyńskiego już w najbliższą sobotę, kiedy Dalin zagra z Limanowią na sztucznym boisku na Zarabiu.

Lepiej spisali się piłkarze Orła Myślenice, którzy pokonali w sparingu Jordana Zakliczyn 3:1, a bramkowym łupem podzielili się – Kyrył Kyryłow (2 gole, w tym jeden z rzutu wolnego) i Marcin Sałach po akcji Jakuba Burtana. Orzeł zagrał w składzie: Obłaza (Pajka) - Żak (Burtan), Mistarz, Kasprzyk (Moskal), Górka - Topa, Pilch (Sałach), Depta, Gromala (Czajkowski), Kyryłow - Bałucki.

Najpełniej odetchnęli jednak chyba piłkarze Górek Myślenice, bo ostatnie wyniki spotkań kontrolnych skłaniały do raczej mało optymistycznych przemyśleń, a tym razem to oni pokazali bardzo dobrą dyspozycję strzelecką. Wygrana 6:0 nad liderem krakowskiej A-klasy Gajowianką Gaj cieszy tym więcej, że dorobkiem bramkowym podzieliło się aż sześciu zawodników – Zlezarczy, Kubiński, Ziaja, Bujas, Hołuj i Zięba.