Respekt wygrywa w dramatycznych okolicznościach

Respekt wygrywa w dramatycznych okolicznościach

W 17. kolejce II Ligii Kobiet grupy południowej Respekt podejmował w Myślenicach znajdujący się wyżej w tabeli MOSiR Lubartów. Podopieczne trenera Przemysława Senderskiego zdołały zgarnąć trzy punkty, dzięki trafieniu w doliczonym czasie gry.

W samo południe w otoczeniu pozostałości po starym stadionie Dalinu w niedzielę 28 kwietnia rozpoczął się mecz pomiędzy Respektem a MOSiR-em Lubartów. Przed spotkaniem zawodniczki z Myślenic traciły do swoich rywalek osiem punktów w ligowej tabeli. Już pierwsza połowa zapowiadała, że mecz może być niezwykle wyrównany, lecz żadna ze stron nie zdołała zdobyć bramki.

W drugiej odsłonie tego spotkania do ataku ruszyły zawodniczki z Lubartowa. Wysoki pressing z ich strony sprawiał spore problemy Respektowi. To sprawiło, że zespół gości tworzył sobie kolejne sytuacje bramkowe, a nawet obił obramowanie bramki rywalek. Szczególne zagrożenie stanowiła piłkarka MOSiR-a, która na ramieniu dumnie dzierżyła opaskę kapitana.

Sytuacja odmieniła się o 180 stopni, gdy zawodniczki z Lubartowa zaczęły grać w osłabieniu. Wtedy Respekt doszedł do głosu i tworzył sobie kolejne sytuacje bramkowe. Gdy już wszystko wydawało się być rozstrzygnięte, futbolówkę na prawym skrzydle otrzymała Mariola Stojeba. Zawodniczka przyjęciem minęła swoją rywalkę, wpadła w pole karne i uderzyła w stronę dalszego słupka bramkarki gości. Piłka zatrzepotała w siatce, a kibiców ogarnęła euforia (bramkę tę można obejrzeć na profilu Respektu na Facebooku).

Dzięki temu zwycięstwu Respekt ma już 22 punkty w 17 spotkaniach i plasuje się na siódmej pozycji w tabeli. Już w niedzielę 12 maja zespół z Myślenic rozegra swoje kolejne spotkanie, lecz tym razem wyjazdowe. Czeka go wyjazd do Myszkowa, a starcie z lokalnym MKS-em nie będzie należało do łatwych, ponieważ jest to piąta drużyna ligi.