Sęp Droginia - Robin Hood Klasy B

Sęp Droginia - Robin Hood Klasy B

Szóste miejsce w tabeli, sześć zwycięstw, dwa remisy i pięć porażek - oto bilans rudny jesiennej w wykonaniu Sępa Droginia. W obliczu przedsezonowych kłopotów nie jest to z pewnością zły wynik, lecz zarówno trener, jak i kibice są przekonani, że ich drużyna jest w stanie powalczyć o jeszcze wyższą lokatę.

Sępa w tym sezonie śmiało można nazwać Robin Hoodem Klasy B, ponieważ nie czuł się on zbyt dobrze w roli faworyta, a znacznie lepiej radził sobie z wyżej notowanymi rywalami.

Tym samym zabierał punkty tym, którzy mieli ich na swoim koncie sporo, a oddawał “ubogim” pod tym względem drużynom. Zespół z Drogini pokonał plasujące się na podium Iskrę Brzączowice (1:0) oraz Jawor Jawornik (2:0), lecz przegrał z drugą najgorszą drużyną ligi - Duklą Bysina (0:3).

- Przygotowania do sezonu 2022/23 nie były łatwe ze względu na szybkie rozpoczęcie rundy jesiennej, w którą tak naprawdę weszliśmy z marszu. Mieliśmy trochę trudności ze skompletowaniem składu, bo latem odeszło czterech zawodników w tym trzech z podstawowego składu. Na szczęście udało się uzupełnić skład o nowych bardzo wartościowych piłkarzy dzięki pracy prezesa i całego zespołu. Problemem było jednak zgranie, ale w miarę upływu czasu wyglądało to coraz lepiej. Pokonaliśmy drużyny z góry tabeli: Iskrę Brzączowice i Jawor Jawornik, ale nie ustrzegliśmy się porażek z zespołami słabszymi, co bardzo boli - stwierdził trener Sępa, Marcin Wojtunik.

- Przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczniemy po feriach zimowych. Trenujemy dwa razy w tygodniu. Jako trener jestem tradycjonalistą i w tym okresie, jeśli tylko frekwencja dopisze, pracować będziemy nad wytrzymałością tlenową i dobrymi relacjami w drużynie. W planach mamy wyjazd integracyjno-szkoleniowy. Rozegramy cztery lub pięć gier kontrolnych, które są w trakcje omawiania szczegółów. Założenia jak zawsze są takie same - rozgrywać dobre spotkania dla wiernych i wspaniałych kibiców, cieszyć się grą, a jak los będzie sprzyjał, a frekwencja na meczach i treningach dopisze, to postaramy się grać o jak najwyższą lokatę - dodał.

Minie zapewne jeszcze kilka miesięcy nim znów zobaczymy piłkarzy Sępa na boiskach myślenickiej Klasy B. Jednak dla trenera i działaczy będzie to pracowity okres, podczas którego trzeba będzie zrobić wszystko, aby kadra na nadchodzącą rundę była jak najszersza, a piłkarze dobrze przygotowani.