Stary dobry Dalin Myślenice
Z pewnymi obawami patrzyliśmy na terminarz ligowy Dalinu biorą pod uwagę falstart jaki zanotowali w pierwszych meczach sezonu 2024/25. Kolejno, w ciągu zaledwie tygodnia, nasz klub zmierzył się z rezerwami Wieczystej, Pcimianką i drugim zespołem Cracovii. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, a podopieczni Przemysława Senderskiego są znacznie lepiej przygotowani do sezonu niż sugerowałyby to trudne początki rozgrywek.
Tydzień temu w sobotę ograli Wieczystą po dwóch golach Michała Supla, a już w środę wygrali na wyjeździe z Pcimianką, która po pięciu kolejkach miała na swoim koncie już 9 punktów i co ciekawe wszystkie zdobyła na wyjeździe. Negatywna tendencja Pcimianki na własnym terenie została podtrzymana i trzecie zwycięstwo z rzędu Dalinu stało się faktem. Bramki dla myśleniczan zdobywali dwaj Jakubowie. Jeden przedstawiciel młodego pokolenia (Grzesik), a drugi z generacji 89 (Górecki).
W ostatnią sobotę wydawało się że myśleniczan czeka wyjątkowo trudne zadanie, bo mierzyli się z liderem tabeli, który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze w sezonie, a czasami wręcz roznosił swoich przeciwników (zwycięstwa 7:0 z Trzebinią, 5:1 z Orłem Ryczów). Wielu kibiców Dalinu wzięłoby pewnie remis w ciemno, a jednak po tym co zobaczyliśmy na stadionie Sępa Droginia czujemy niedosyt. Ten mecz można było wygrać. Już w pierwszej minucie bramkę mógł zdobyć Kuba Górecki i ten fakt tak dalece zdeprymował „Pasy”, że większą uwagę zespół z Krakowa zaczął od tego momentu przywiązywać do uważnej gry w obronie niż do ataków. I mecz zrobił się przez to bardzo „zamknięty”. Niemal bez sytuacji bramkowych w pierwszej połowie, z wysoko pressującym Dalinem i Cracovią, która starała się gasić w zarodku każdą sytuacje, która zwiastowała kłopoty pod jej bramką. W drugiej połowie najwięcej emocji było w trakcie pierwszego kwadransa, gdy Dalin rzucił się do zdecydowanych ataków i szczególnie Michał Slaski był bliski skutecznego ich sfinalizowania. Ostatnie pół godziny to już jednak bardziej mecz dla koneserów. Wymiany ciosów nie było, jazdy od jednego pola karnego do drugiego też nie. W ostatnich minutach natomiast graliśmy w dziesięciu na dziesięciu, bo czerwoną kartkę otrzymał Jakub Pestka z Cracovii, zaś Jakub Górecki musiał na skutek urazu opuścić boisko w momencie, gdy Dalin wykorzystał już limit zmian. Nie było zatem zwycięstwa, ale i tak mamy prawo być zadowoleni, bo zobaczyliśmy Dalin w ustabilizowanej, wysokiej formie. Oby tak w następnych meczach - z Kalwarianką (8 września na wyjeździe) i z Popradem Muszyna (11 u siebie czyli w Droginii). Szczególnie konfrontacja z zespołem z Kalwarii zapowiada się bardzo ciekawie, bo to sąsiad z tabeli Dalinu. Oba zespoły mają po 12 punktów i zajmują 6 oraz 7 miejsce.
Dalin Myślenice - KS Cracovia II 0-0
Sędziowali: Marcin Madejski. Żółte kartki: Kowalski - Żołądź, Pestka, Hyla oraz trener Krzysztof Mordak. Czerwona kartka - Pestka (89, druga żółta).
DALIN: Krzyżanowski - Gunia, Jędrzejowski, Kowalski, Cienkosz (76, Rachwał), Ślaski (83, Sobala), Dara (77, Szifer), Supel, Ponomarenko (87, Myszogląd), Górecki, Grzesik (74, Rojek). Trener: Przemysław Senderski.
CRACOVIA: Burek – Pestka, Wójcik, Żołądź, Hyla, Lachowicz (77 Pomietło), Strózik, Czerwiński (66 Wierzbicki), Bzdyl, Tabor (71 Doba), Gut (77 Sutor). Trener: Krzysztof Mordak.
Pcimianka - Dalin 1:3 (0:2)
0:1 – Górecki (7), 0:2 – Grzesik (10), 0:3 – Górecki (75), 1:3 – Jezierski (79, karny).
Sędziował:Kamil Kłapa. Żółte kartki: Małota - Supel.
PCIMIANKA: Leszczyński – Mazur (46 Dziadkowiec), Jezierski, Małota (55 Gruszkowski), Bogusławski - Abdullahi, Spivak, Pavlenko, Rapacz (55, Mamica), Malik (65 Ciesielski) – Fujak (55 Wójcik).
DALIN: Krzyżanowski - Gunia, Jędrzejowski, Kowalski, Cienkosz, Ślaski (75, Sobala), Dara (62, Szifer), Supel, Ponomarenko (81, Myszogląd), Górecki (78, Rusek), Grzesik (55, Rojek). Trener: Przemysław Senderski.