To był czarny weekend

Dawno, bardzo dawno temu zdarzyło się, by będące w liczebnej przewadze kluby z gminy Myślenice w klasie A nie zdobyły choćby punktu!
W meczu na szczycie Clavia Świątniki Górne pokonała Hejnał Krzyszkowice 3-0. W tym przypadku nikt nie wymagał punktów od Hejnału, który mierzył się z najsilniejszą kadrowo ekipą w tych
rozgrywkach. Clavia, która kilka tygodni temu przegrała rywalizację z Karpatami Siepraw utrzymała skład, zmieniła jedynie trenera i ma w dorobku komplet punktów. Do porażek Górek Myślenice zdążyliśmy się już, niestety, przyzwyczaić. Myśleniczanie nie zagrali źle w Rudniku, pewien postęp jest zauważalny, tym bardziej szkoda porażki 0-1, tym bardziej, że stała się ona faktem po golu samobójczym. Skalnik Trzemeśnia uległ przed własną publicznością Gościbi Sułkowice, która dzięki temu awansowała na drugie miejsce w tabeli. Z lekkim zatrwożeniem informujemy o porażce Sokoła Borzęta z Beskidem Tokarnia aż 2-6 i laniu, jakie sprawiła Iskrze Głogoczów Zielonka Wrząsowice (4-0). W najciekawszym meczu Staw Polanka przegrał z Dziecanovią 0-2, ale wciąż podopieczni Pawła Żądły są w ligowej czołówce.
Wyniki
Skalnik Trzemeśnia - Gościbia Sułkowice 1-3, Staw Polanka - Dziecanovia 0-2, Iskra Brzączowice - Orzeł Nowa Wieś -4, Rudnik - Górki Myślenice 1-0, Clavia - Hejnał Krzyszkowice 3-0, Sokół Borzęta - Beskid Tokarnia 2-6, Zielonka Wrząsowice - Iskra Głogoczów 4-0, Pasternik Ochojno - Topór Tenczyn 2-3.
Paweł Panuś