Trwają prace projektowe
W tle dyskusji o przebiegu nowej trasy szybkiego ruchu na odcinku od Krakowa do Myślenic przygotowywana jest modernizacja istniejącej drogi krajowej DK7. Obecnie trwają prace planistyczne i dokumentacyjne dla węzłów w Myślenicach na ul. Sobieskiego, w Jaworniku i Krzyszkowicach.
Dziś już jest pewne, że nie uciekniemy od dyskusji o nowej S7. Ta trasa kiedyś powstanie, a w najbliższym czasie, być może w ciągu roku, zapadnie decyzja którędy będzie biegła. Jedno jest pewne, nowa droga będzie budowana po nowym śladzie. Również z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że nie powstanie ona szybciej niż za około dwadzieścia lat, ale raczej będzie to jeszcze później. Tymczasem ruch na myślenickim odcinku siódemki narasta z roku na rok. Dlatego władze samorządowe Myślenic wywierają presję na GDDKiA, aby jak najszybciej zmodernizować zakopiankę w naszej gminie. Takie plany powstały już kilka lat temu, wówczas przystąpiono do sporządzenia projektów przebudowy trzech skrzyżowań: w Myślenicach na ul. Sobieskiego, w Jaworniku i w Krzyszkowicach.
Oczywiście rozmowy o konieczności budowy w tych miejscach drogowych węzłów bezkolizyjnych trwają już wiele lat. Niestety wcześniej dużo się na ten temat mówiło, a nie wykonano niezbędnej pracy projektowej, która mogłaby się przełożyć na wykonanie tych inwestycji. Podejmowano takie próby, nawet samorząd Myślenic był w to włączony i na projekt węzła jawornickiego wydał około 1 mln zł, ale ostatecznie nic z tych wcześniejszych projektów nie wyniknęło. Prace ruszyły z miejsca dzięki zaangażowaniu Jarosława Szlachetki, który jeszcze jako poseł przekonał ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o konieczności poprawienie bezpieczeństwa na zakopiance poprzez budowę bezkolizyjnych węzłów drogowych. Obecnie jako burmistrz Myślenic czyni zabiegi, aby decyzje o modernizacji zakopianki stały się faktem.
Kiedy GDDKiA podjęła się wykonania tych trzech inwestycji, rozpoczęły się prace projektowe. Niestety prace nie odbywały się bezkonfliktowo, co więcej po drodze wynikło wiele problemów, których wcześniej nikt się nie spodziewał i w efekcie, żaden z tych projektów nie otrzymał jeszcze pozwolenia na budowę. Oczywiście, w każdym przypadku przesunięcia pierwotnie planowanych terminów spowodowane są konkretnymi sytuacjami, np. w Myślenicach na Sobieskiego ma dodatkowo powstać kładka dla pieszych. Pierwotnie nie planowano budowy kładki, teraz w ramach węzła jest ona projektowana, dlatego rozszerzono zakres inwestycji, stąd konieczność przesunięcia w czasie zakończenia prac projektowych. W Krzyszkowicach niespodziewanym problemem okazały się zabudowania zabytkowe zlokalizowane przy skrzyżowaniu. Obecnie prowadzone są prace projektowe translokacji budynku zabytkowego do Parku Edukacyjnego „Branice”. To, plus inne utrudnienia spowodowały, że pierwotny termin uzyskania decyzji ZRID wyznaczony na II kwartał 2022 roku został przesunięty na I kwartał 2024. W Jaworniku trwa opracowywanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i materiałów do wniosku o wydanie decyzji środowiskowej (DŚU). Uzyskanie decyzji DŚU przewidywane jest na początku 2023 r., a uzyskanie decyzji zezwalającej na realizację (ZRID) na koniec 2023 roku.
Według informacji przekazanych redakcji przez Iwonę Mikrut, głównego specjalisty ds. komunikacji społecznej w krakowskim oddziale GDDKiA, kluczowym ma być rok 2024. Wówczas zakończą się prace przygotowawcze, a na wszystkie trzy inwestycje GDDKiA powinna uzyskać pozwolenia na budowę. Wówczas będą mogły zostać ogłoszone przetargi i po ich rozstrzygnięciu rozpoczną się roboty. Jednak dziś nie wiemy jaka wówczas będzie sytuacja gospodarcza w kraju, a co za tym idzie kondycja firm budowlanych oraz czy wystarczy na te inwestycje środków w budżecie GDDKiA.
Dziś wydaje się, że najszybciej powstanie węzeł w Jaworniku, gdyż tam budowane będzie skrzyżowanie z drogą wojewódzką, a obsługiwać on będzie nie tylko jedną z największych wsi w gminie, ale także Rudnik oraz strefę przemysłową w Jaworniku i Polance. Od powstania tego węzła uzależniony jest rozwój strefy. Obecne rozwiązania to tymczasowe lewoskręty na zakopiance, na których nie mogą „złamać się” TIR-y. Powstanie bezkolizyjnego skrzyżowania na ul. Sobieskiego też wspomoże obsługę komunikacyjną strefy aktywności gospodarczej, ale przede wszystkim zlikwiduje uciążliwe dla ruchu tranzytowego światła. Popołudniami w piątek w stronę Zakopanego, a w niedzielę w stronę Krakowa tworzą się przy nich znaczne korki.
Nieco inna jest sytuacja w Krzyszkowicach, gdzie powstaje skrzyżowanie DK7 z drogą powiatową, które ma przebiegać w tunelu. Według informacji przekazanej przez GDDKiA: „… przesunięcie terminu zakończenia prac projektowych na tym skrzyżowaniu spowodowane zostało przez trudności związanych ze znalezieniem nowej lokalizacji dla zabytkowej zabudowy kolidującej z przyjętym rozwiązani, a także uzgadnianiem miejsca jej przeniesienia z konserwatorem zabytków oraz braku zgody właściciele działek prywatnych na wykonanie niezbędnego rozpoznania geologicznego na ich posesjach. By te badania wykonać w takiej sytuacji konieczne jest uzyskanie wyroku sądu, który pozwoli na przeprowadzenie badań. Wydział Obsługi Prawnej GDDKiA przygotowuje wniosek do sądu w tej sprawie”. W tej sytuacji trzeba chyba wrócić do koncepcji ustawienia na tym skrzyżowaniu świateł, o co wnioskowali już w 2019 roku burmistrz Jarosław Szlachetka i radny powiatowy Robert Pitala. Dziś również mieszkańcy Krzyszkowic zabiegają o takie rozwiązanie, a popiera je także starostwo. Jednak te dodatkowe światła spowodują jeszcze większe korki na myślenickim odcinku zakopianki.
Dla nas, mieszkańców gminy Myślenice, planowany przebieg nowej S7 z Krakowa do Myślenic ma kapitalne znaczenie, jednak dziś ważniejsze jest kiedy zakończy się modernizacja istniejącej DK7. Kiedy powstaną te trzy pierwsze węzły i kiedy GDDKiA przystąpi do modernizacji drogi w Bęczarce i Głogoczowie. Burmistrz Jarosław Szlachetka, który uczestniczy w pracach nad tzw. społecznym przebiegiem nowej S7 równocześnie nie ustaje w zabiegach o budowę nowych węzłów drogowych na istniejącej zakopiance, jednak decyzje w tej sprawie podejmuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która finansuje te inwestycje.