Udało się zebrać prawie 13 tys. dla Mateuszka Chrobaka
Drużyna Krasnali z Myślenic była bezkonkurencyjna w II edycji charytatywnego turnieju „Gramy dla Mateuszka”, pokonując w finale Zamęt Malikówka 4:0. Całkowity dochód z turnieju oraz licytacji został przeznaczony na leczenie skomplikowanej wady serca sześcioletniego Mateusza Chrobaka z Sułkowic.
Do rozgrywanego w hali widowiskowo-sportowej turnieju zgłosiły się 24 drużyny, które zostały rozlosowane do sześciu grup. W ścisłym finale rozegranym 18 lutego zmierzyło się sześć najlepszych zespołów, które wygrały swoje grupy eliminacyjne. W turnieju finałowym drużyny zostały podzielone do dwóch grup po trzy drużyny, z których zaś ekipy z pierwszych i drugich miejsc zmierzyły się potem w półfinale.
W fazie grupowej odpadli Apostołowie Promili (Myślenice) oraz Everton (Krzczonów), natomiast bój o finał stoczyli Krasnale z drużyną Bez Nazwy (Myślenice) oraz Zamęt Malikówka (Sułkowice) z Verko (Myślenice).
W pojedynkach eliminacyjnych padły wyniki: Apostołowie Promili - Verko 1:4 (G.Bałucki - Pyzio, Kostruch, Kołodziejczyk, E.Bałucki), Everton - Zamęt Malikówka 1:5 (Jugowiec - K.Stokłosa, Profic, Biela, Pawlik (sam), P.Stokłosa), Krasnale - Apostołowie Promili 4:0 (Stelmach 2, Pilch, Ferlak), Bez Nazwy - Everton 4:0 (Biel, Wojtan, Łętocha, Filuciak), Verko - Krasnale 0:4 (Kański, Kostruch (sam), Ferlak, Święch), Zamęt Malikówka - Bez Nazwy 3:2 (Biela 2, Profic - Hanusiak, Łętocha).
Czwórka finalistów była niezwykle wyrównana i stoczyła zacięte boje, stojące na wysokim poziomie. W pierwszym pojedynku półfinałowym Krasnale spotkali się z ekipą Bez Nazwy i chociaż mecz zakończył się wynikiem 3:0 po hat-tricku Tomasza Stelmacha, to warto zaznaczyć, że do przerwy było 0:0, a dwie ostatnie bramki padły w ostatniej minucie spotkania, kiedy to Bez Nazwy postawili wszystko na jedną kartę, rzucając się do szaleńczej ofensywy. Finałowy rywal Krasnali - Zamęt Malikówka - świetnie rozpoczął mecz z młodą ekipą Verko, gdyż szybko wyszedł na prowadzenie po golu Krzysztofa Stokłosy. Przed przerwą prowadzenie podwyższyli jeszcze Wojciech Profic i Krzysztof Stokłosa, który zdobył swojego drugiego gola po kapitalnej indywidualnej akcji. W drugiej połowie wydawało się, że Zamętowi nic już nie grozi, ale po dwóch golach Kamila Kołodziejczyka Verko nawiązało kontakt, jednak prowadzenie podwyższył Wiesław Światłoń II, a w ostatnich sekundach rozmiary porażki na 3:4 zmniejszył Emil Bałucki.
Przed ostatnim meczem, który miał wyłonić zwycięzcę drugiej edycji turnieju z cyklu „Gramy dla Mateuszka” odbyła się licytacja pamiątek, w której „pod młotek” poszły między innymi koszulki Wisły Kraków z autografami, oficjalne piłki T-Mobile Ekstraklasy z podpisami mistrza Polski, koszulka Waldemara Soboty ze Śląska Wrocław, bluza bramkarska Łukasza Sapeli z GKS Bełchatów, koszulka Legii Warszawa z autografami zawodników, rękawice Dariusza „Tigera” Michalczewskiego z autografem. Największym powodzeniem ucieszyła się koszulka zespołu Giants (futbol amerykański) z autografami zawodników. Jeden z widzów zapłacił za nią 1000 złotych, po czym swój zakup przekazał Mateuszkowi. W sumie na leczenie chłopczyka wylicytowano około 4,5 tysiąca złotych. Ponadto do wylicytowania (na aukcji internetowej) zostały buty Adidas Predator numer 44,5 w najwyższym możliwym modelu. Podarował je zawodnik młodzieżowego zespołu Panathinaikosu Ateny Michał Koj.
Zaraz po tym w wielkim finale spotkała się ekipa Krasnali z Zamętem Malikówka. W tym meczu kolejnego hat-tricka zdobył grający na co dzień w Kalwariance Tomasz Stelmach, który zresztą z ośmioma golami na koncie został królem strzelców turnieju finałowego i zarazem najlepszym zawodnikiem. Wynik spotkania na 4:0 ustalił Rafał Kański, natomiast nie można pominąć świetnej postawy Wojciecha Filipca w bramce Krasnali, który wielokrotnie ratował swój zespół i nie puścił żadnego gola, zostając zdecydowanie najlepszym bramkarzem w tych rozgrywkach. Gwoli wyjaśnienia, Zamęt Malikówka był w stu procentach złożony z zawodników piątoligowej Gościbii Sułkowice, natomiast Krasnale to zawodnicy myślenickiego Orła plus Tomasz Stelmach z Kalwarianki i Tomasz Pilch z Dalinu. W międzyczasie przed meczami półfinałowymi i licytacją na parkiecie areny rozgrywek pojawiał się zespół taneczny Retro z Sułkowic prezentując swoje najnowsze choreografie.
- Wspólnymi siłami udało nam się zebrać dla Mateuszka 12.835 zł i 2 dolary, które na pewno znacznie wspomogą dalsze leczenie serca Mateuszka i to jest najważniejsze - mówi organizator imprezy Kamil Ostrowski. - Korzystając z okazji chciałbym złożyć ogromne podziękowania dla wszystkich sponsorów oraz osób bezpośrednio zaangażowanych w organizację turnieju. Ukłony również w kierunku prowadzącego imprezę, niezastąpionego Stacha Cichonia oraz sędziów turnieju. W imieniu rodziców Mateuszka dziękuję wszystkim uczestnikom turnieju oraz licytacji.
- Pod względem sportowym turniej także rośnie w siłę. Pierwsze cztery lokaty turnieju zajęły zdecydowanie najlepsze ekipy. Zwycięska drużyna Krasnali przez całą fazę finałową nie straciła bramki co było jej kluczem do zwycięstwa - dodał Kamil Ostrowski.
- W imieniu Mateuszka i naszym serdecznie dziękujemy wszystkim za okazywaną pomoc i wsparcie, które nam zapewniacie od prawie trzech lat. Dziękujemy za waszą hojność i dobre słowo to dla nas ważne, dzięki temu leczenie naszego synka jest możliwe. Przed nim kolejne zabiegi, będzie ciężko, ale Mati powtarza „będę dzielny” bo zawsze jest dzielny, pełen radości i chęci życia, a jego największe marzenie, to mieć „naprawione” serduszko, może w tym roku się uda. Dziękujemy Kamilowi Ostrowskiemu za wszystko, jest dowodem istnienia ludzi dobrej woli, na których można polegać w każdej sytuacji - podkreślili wzruszeni rodzice Mateuszka: Elżbieta i Piotr Chrobakowie.
Składy drużyn:
Krasnale: Wojciech Filipiec - Łukasz Ferlak, Łukasz Święch, Rafał Kański, Krzysztof Żak, Tomasz Pilch, Tomasz Stelmach.
Zamęt Malikówka: Wiesław Światłoń I Piotr Stokłosa, Wiesław Światłoń II, Maciej Biela, Jarosław Mardaus, Krzysztof Stokłosa, Wojciech Profic
Bez Nazwy: Bartłomiej Leśniak, Artur Hudaszek - Bartłomiej Łętocha, Michał Wojtan, Szymon Tokarz, Sebastian Zawadzki, Andrzej Biel, Mateusz Biela, Piotr Hanusiak
Verko: Adrian Firek Emil Bałucki, Kamil Kołodziejczyk, Damian Kostruch, Tomasz Michalik, Jakub Słonina, Krzysztof Pyzio, Mateusz Suder
Apostołowie Promili: Tomasz Stanach, Miłosz Leśniak, Grzegorz Juszczak, Wasyli Tomazos, Tomasz Góralik, Ignacy Dudek, Damian Surlas, Karol Rosa, Grzegorz Bałucki.
Everton: Marcin Polaniak, Damian Pawlik, Grzegorz Jugowiec, Bartłomiej Włodarczyk, Krzysztof Tajs, Tomasz Pietrzak, Paweł Tajs, Mateusz Kałafut, Andrzej Hanuszek, Mateusz Bryl.
Sponsorzy turnieju: Firmy Sport-Transfer, Kuźnia Sułkowice, Juco, Crawtico, Familia, restauracja Corner, Tiger oraz burmistrz Maciej Ostrowski.
Pomogli w organizacji imprezy: Stanisław Cichoń - konferansjer gali finałowej, Wojciech Cichoń, Dagmara i Elżbieta Bryjak, Sławomir Nowak, Adrian Wygona, Marek Pajka, Olga Święch, Krzysztof Karpeta, doktor Krystyna Kiszka, Grupa taneczna Retro, Zamęt Malikówka, Giants Wrocław, Mateusz Wilczyński, Marek Dragosz, Krzysztof Wajda, Michał Koj
Charytatywnie turniej sędziowali: Grzegorz Bochenek, Marian Banowski, Krzysztof Cienkosz, Michał Bargiel, Mateusz Czerwień, Krzysztof Salawa, Karol Cienkosz, Bartłomiej Bała, Marcin Wróbel.