UKS Zarabie zostaje w trzeciej lidze
Wielki kamień z serca spadł po tym meczu szkoleniowcowi myśleniczan Bogdanowi Czyżyckiemu. Dziesiątkowany w tym sezonie kontuzjami zespół jeszcze raz pokazał charakter i na finiszu sezonu regularnego zdobył tyle punktów ile należało, żeby zająć miejsce w czołowej szóstce i trafić do grona zespołów, które w rundzie rewanżowej będą grać o najwyższe cele, a nie bronić się przed spadkiem o klasę niżej.
Po sobotnim remisie w Trzebini do zapewnienia sobie takiego happy endu potrzebne było zwycięstwo. Zaczęło się najgorzej jak tylko mogło. Od 0:2 po dwóch meczach singlowych. Tenisiści stołowi UKS Zarabie dosyć szybko się jednak otrząsnęli i po dwóch następnych był już remis, zaś po meczach deblowych wyszli już na dwupunktowe prowadzenie.
Różnie się ten mecz mógł jednak potoczyć gdyby pięciosetowa batalia między Damianem Dudziakiem, a Mateuszem Pajorskim zakończyła się zwycięstwem zawodnika gości. Ale to Damian wy...
Kup cyfrowe wydanie
Uzyskaj dostęp do wszystkich treści strony www
Pobierz całą treśc gazety w formacie PDF
Czytaj gazetę wcześniej niż w kiosku