W derbach górą Skalnik

Dziesiątą kolejkę rozegrali piłkarze myślenickiej klasy A. Sporo się działo, choć lider pozostał ten sam, czyli Karpaty Siepraw.

Najciekawiej zapowiadała się derbowa konfrontacja dwóch klubów z gminy Myślenice, a więc Skalnika Trzemeśnia z Sępem Droginia. Był taki czas, że derby między tymi ekipami toczyły się na szczeblu klasy okręgowej. Obecnie rzecz szła o prestiż, ale i przerwanie złych pass obu ekip. Mecz był zacięty, ale rozstrzygnął się w pierwszej połowie, w której gospodarze z Trzemeśni zdobyli dwie bramki, a mieli okazje na drugie tyle. Po zmianie stron Skalnik strzelił trzecią bramkę i choć potem lepszy był Sęp, to zdołał zdobyć tylko honorową bramkę.

Ogromną niespodziankę sprawił Sokół Borzęta. Po pierwszych kolejkach wieszczono tej drużynie rychły spadek, tymczasem Sokół rozprawił się z wiceliderem z Rudnika wygrywając 2-1. Po golach Jakuba Urbanika i Grzegorza Bałuckiego gospodarze prowadzili 2-0, na co wicelider odpowiedział tylko jedną bramką. Karpaty zwiększyły więc przewagę, choć z trudem wygrały we Wrząsowicach 4-2. Po dwie bramki dla lidera zdobyli Daniel Klim i Sebastian Sobótka.

Nowe stroje przyniosły szczęście graczom Hejnału Krzyszkowice, który nieoczekiwanie pokonał na wyjeździe Gościbię Sułkowice 4-2. Przełamały się myślenickie Górki, które po 10 latach wygrały w Tokarni 2-1. Zwycięską bramkę w ostatniej minucie zdobył Kamil Malina.