W świetle sztuki rękodzielniczej
W rodzinnym domu Małgorzaty Manterys – Skawińskiej, prezes Stowarzyszenia „Róża” z Jawornika, prace manualne były integralną częścią codziennego życia. Mama zawsze zajmowała się jakimś projektem - czy to na drutach, czy szyciem ubrań, czy też szydełkowaniem. Obserwując, jak z kłębka włóczki powstają cuda, zafascynowana tym procesem, postanowiłam również spróbować swoich sił – mówi pani Małgosia.
Jednak to siostra rozmówczyni jako pierwsza załapała bakcyla. Zaczynając od prostych szalików, a kończąc na skomplikowanych swetrach robionych na drutach. W odróżnieniu od niej, pani Małgosia postawiła na szydełko. Rozpoczęła tworzenie serwetek i malutkich sukienek dla lalek.. Po dziesięciu latach tworzy m.in. szaliki, chusty i czapki, a jej prace są cenione przez innych. - To właśnie uznanie stanowi dla mnie źródło motywacji i inspiracji do dalszego tworzenia – mówi.
Pytana o znaczenie sztuki szydełkowania w swoim życiu, odpowiada, że jest to dla niej nie tylko forma wyrazu artystycznego, ale również świetne odzwierciedlenie cech niezbędnych do pełnienia roli prezeski Stowarzyszenia „Róża”. Szydełkowanie, podobnie jak praca na stanowisku prezesa, wymaga chęci, talentu, zaangażowania, wytrwałości i cierpliwości. – Oba obszary mojego życia, zarówno rękodzieło, jak i praca stowarzyszeniowa, współtworzą coś wyjątkowego, co daje mi ogromną satysfakcję – stwierdza.
Jako prezeska Stowarzyszenia rękodzielniczego stara się propagować i rozwijać umiejętności szydełkowania wśród członkiń. Organizuje różnorodne inicjatywy, a pierwsze zajęcia zawsze są otwarte dla wszystkich chętnych. – Każda osoba ma możliwość znalezienia swojej drogi w rękodziele, a dzięki różnorodności talentów, które skupia Stowarzyszenie, możemy wzajemnie się inspirować i rozwijać - mówi.
Widać, że prace pani Małgorzaty przyciągają uwagę społeczności lokalnej. Młodzież chętnie uczestniczy w warsztatach, a rodzice wspierają swoje dzieci w rozwijaniu pasji manualnych. – Rezygnacja z czasu spędzanego przed smartfonem na rzecz rękodzieła jest dla mnie bardzo pozytywnym sygnałem – dodaje pani Małgosia.
Zapytana o techniki szydełkowania, mówi, że nie ma swojej ulubionej: łańcuszek, słupek czy półsłupek to dla niej nieodłączne elementy, które razem tworzą coś wyjątkowego. Chcąc dzielić się swoją pasją prowadzi zajęcia z nauki szydełkowania dla dzieci i młodzieży, dla dziewczynek i chłopców. Odbywają się one co poniedziałek, na strażnicy w Jaworniku, od godziny 18.00.
To, jak prężnie działa to Stowarzyszenie docenił burmistrz Myślenic, Jarosław Szlachetka, który zgłosił świetlicę do konkursu „Małopolskie Świetlice Wiejskie 2023”. Wniosek został pozytywnie rozpatrzony i „Różyczki” w ramach otrzymanych środków zmodernizowały świetlicę. To właśnie tu panią prezes pochłania proces tworzenia, zaczynając od momentu zastanawiania się nad tym, co można stworzyć z danego kłębka włóczki, poprzez wybór wzoru, aż do tworzenia próbek i ostatecznego efektu końcowego. W rękodziele najważniejsza jest precyzja i dokładność, co sprawia, że efekt końcowy jest piękny i satysfakcjonujący.
– Dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z szydełkowaniem, mam jedną radę: przyjdźcie na moje zajęcia. Chętnie podzielę się swoją pasją i doświadczeniem, inspirując was do własnych, artystycznych poszukiwań – zaprasza pani Małgosia.