Deszczowy koncert na 8 goli
W tej rundzie kibice dosyć długo musieli czekać, aby Dalin równie efektownie co na wyjazdach zaprezentował się na swoim stadionie
Dalin Myślenice – Świt Krzeszowice 8:0 (3:0)
Makusek 18, 25, Tokarz 31, Ogrodny 55, Malina 65, Pilch 78, Pilch 88, O. Mistarz 90+
Dalin: Kipek – Tokarz, Pilch, M. Mistarz, Burtan – Madej, Masłowski (45 O. Mistarz), Wojtan, Kałat (35 Ogrodny) – Makusek (60 P. Banach), Biel (45 Malina)
Sobotnia aura do złudzenia przypominała tę, przez którą odwołano mecz z Kmitą Zabierzów. Mecz się jednak odbył i chyba nikt nie żałuje bo drużyna zdała egzamin na piątkę podobnie jak drenaż boiska. W tej rundzie kibice dosyć długo musieli czekać, aby Dalin równie efektownie co na wyjazdach zaprezentował się na swoim stadionie.
W meczu ze Świtem wszystko zagrało jak należy od pierwszej do ostatniej minuty, a efektowny festiwal bramkowy jaki myśleniczanie zaserwowali publiczności sprawił, że ten mecz z przyjemnością oglądało się nawet w zimne deszczowe popołudnie. Strzelali zmiennicy, strzelali obrońcy, a cała drużyna dała pokaz widowiskowego futbolu i to pomimo faktu, że już od 35 minuty grali bez kontuzjowanego Dawida Kałata.
Wychodził atak pozycyjny, wychodziła „klepka” i stałe fragmenty gry, myśleniczanie górowali w sytuacjach 1 na 1 i w pojedynkach szybkościowych. Świt Krzeszowice, to oczywiście nie potentat, ale tylu goli ostatnio nie traci, a w starciu z Dalinem wyglądał na zupełnie bezradny zespół.
W drużynie Dalinu na wyróżnienie zasługuje w zasadzie każdy zawodnik, a zwyżkująca forma zespołu każe z optymizmem patrzeć na finisz rozgrywek w jego wykonaniu. Dalin wciąż jest na pozycji lidera z tym samym dorobkiem punktowym co Kaszowianka, ale rozegrał mecz mniej. Najbliższe dwa mecze zagra na wyjeździe ze Złomexem Branice i Clepardią Kraków, u siebie 23 maja z Kminą Zabierzów (zaległy) i 4 czerwca z Prokocimiem.
