Polowanie na kości

Sport 29 sierpnia 2017 Wydanie 30/2017
Polowanie na kości
Fot. Bartek Ziółkowski

W Dobczycach urządzono sobie wielkie polowanie na kości. Aż jedenastu kartoników musiał użyć sędzia, aby zapanować na boiskowymi wydarzeniami, a gospodarze kończyli mecz w 8

Raba Dobczyce - Orzeł Myślenice 0:6 (0:3)

0:1 Czajkowski 6 (k), 0:2 Zając 19, 0:3 Czajkowski 36 (k), 0:4 Gawlik 47, 0:5, 0:6 Kasperek 67, 76

Orzeł: Obłaza - Żak (71 Leśniak), Mistarz, Kasprzyk, LesińskiI (57 Dąbrowa) - Gawlik (70 Bartosz), Wyroba, Sabała, Czajkowski (72 Kasperek) - Zając, Pyzio (65 Sałach)

Już w 6 min. Orzeł prowadził, a karnego wykorzystał Czajkowski. Kwadrans później było już 2:0, a na listę strzelców wpisał się Zając. Po pół godzinie plac gry za faul w polu karnym opuścił Ł.Ziemianin, a karnego po raz kolejny wykorzystał Czajkowski.

Zaraz po wznowieniu gry bezradnych gospodarzy dobił Gawlik, a przy wyniku 0:4 ich bezradność znalazła upust w złości i bezmyślności. Kartki łapali kolejni zawodnicy, niektórzy nawet dwukrotnie za co kolejno boisko opuścili R.Zborowski i Sz. Hyży. Gdy już na boisku zrobiło się dużo luźniej goście za sprawą Kasperka dołożyli jeszcze dwa gole i zdemolowali Rabę 6:0.