Współpraca z Wisłą będzie kontynuowana
W przestrzeni medialnej pojawiło się pytanie - czy Wisła Kraków pozostanie w Myślenicach, po zakończeniu aktualnej umowy dzierżawy terenów na Zarabiu, która wygasa na koniec czerwca br.? Aby przerwać te spekulacje, burmistrz Jarosław Szlachetka zaprosił na sesję rady miejskiej prezesa Wisły, a zarazem większościowego udziałowca tej sportowej spółki Jarosława Królewskiego, który zapewnił, że Myślenice są pierwszym wyborem dla klubu, którym kieruje.
Jak mówił Jarosław Królewski, w swoim wystąpieniu przed radnymi w poniedziałek 26 lutego, Wisła nie tylko zamierza pozostać w Myślenicach, ale chciałaby tu rozwijać swoją bazę, która obecnie jest niewystarczająca, aby realizować wszystkie zamierzenia klubu.
- Oczywiście Myślenice są bardzo istotne dla Wisły Kraków. Jesteśmy tutaj od wielu lat, czujemy się tu jak w domu, a jak pewnie Państwo wiecie Wisła Kraków oprócz misji komercyjnej, realizuje też inne misje. Mamy wiele drużyn młodzieżowych, szkolimy prawie pięciuset zawodników i chcielibyśmy jako klub się rozwijać. Dotychczas bardzo minimalistycznie podchodziliśmy do akademii, a teraz chcemy to zmienić. Uważamy, że Myślenice są najlepszym miejscem dla nas, dlatego w przyszłości chcielibyśmy kontynuować współpracę z gminą Myślenice. Chodzi tutaj zarówno o omawianą umowę dzierżawy, którą przejmujemy po Tele-Fonice, natomiast myślimy też o czymś więcej, aby nasz klub i naszą bazę sportową rozwijać – powiedział podczas sesji Rady Miejskiej w Myślenicach prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski.
Ułatwić to ma uchwała podjęta na ostatniej sesji rady miejskiej w sprawie wyrażenia zgody na objęcie udziałów w podwyższonym kapitale zakładowym jednoosobowej spółki gminy Myślenice - Spółka Sport Myślenice Sp. z o.o. Przewiduje ona wprowadzenie aportem do spółki działek zabudowanych obiektami na potrzeby Wisły Kraków, które dotychczas należały do gminy. Od teraz właścicielem tych gruntów stanie się ta gminna spółka, która obiekty dla Wisłu wybudowała.
- Podejmując przedmiotową uchwałę uporządkujemy sprawy związane z funkcjonowaniem spółki Sport Myślenice i gospodarowaniem mieniem, którym dzisiaj i tak zarządza od początku powstania spółki. Ubolewam, że dotychczasowa umowa dzierżawy wygenerowała 600 tys. zł dodatkowych kosztów, które negatywnie wpływają na sytuację finansową spółki. W poprzednich kadencjach zabrakło także wykonania w całości podjętych uchwał związanych z dokapitalizowaniem spółki w związku z budową bazy. Dzisiaj chcemy mówić o przyszłości i dać szansę Wiśle na pewną stabilizację i rozwój bazy szkoleniowej w Myślenicach. Dzisiejsze uwarunkowania formalnoprawne wiążą nam wszystkim ręce jako gminie, spółce, a przede wszystkim klubowi – komentował podjętą uchwałę burmistrz Jarosław Szlachetka.
Uchwała oraz wzajemne deklaracje o chęci kontynuowania dalszej współpracy to pierwszy, ale najważniejszy krok, aby rozmowy pomiędzy Wisłą Kraków i Spółką Sport Myślenice zamienić w konkretne umowy, które zwiążą ten jeden z najstarszych klubów w Polsce z naszym miastem.